Drzewko szczęścia – Magdalena Witkiewicz

Szukasz powieści świątecznej z pozytywnym przesłaniem, która rozbawi cię do łez? Koniecznie sięgnij po najnowszą książkę Magdaleny Witkiewicz pt. Drzewko szczęścia. Autorka przygotowała dla nas rodzinną historię, w której nie zabraknie tajemnic i nagłych zwrotów akcji. To jeden z tych tytułów, które można pochłonąć w jeden wieczór, w wyraźny sposób poprawiając sobie humor.

Problemy rodzinne – jak poprawić więzi międzyludzkie?

Kornelia Trzpiot ma 94 lata i ogromne poczucie humoru. Od lat przyjaźni się z księdzem Jankiem, którym niegdyś opiekowała się jako nastolatka. Kobiecie nie brakuje pogody ducha, ale przerażeniem napawa ją myśl, że jej rodzina nie ma stabilnych fundamentów. Helena z Ryszardem stanowią małżeństwo z rozsądku, w którym brakuje chemii. Kornelia boi się, że jej córka postanowi się rozwieść z mężem. Na dodatek syn Heleny, Konrad, to bawidamek, który skacze z kwiatka na kwiatek i nie potrafi się ustabilizować. Druga córka, Jadwiga, jest zawsze smutna, a jej córka Joanna ma ten sam problem, z jakim boryka się Konrad. Na dodatek nie wie, czy jej dzieci są spokrewnione z jej mężem. Zosia i Marek cierpią z powodu emocjonalnej niedostępności swoich rodziców. Ci dają im pieniądze, ale odmawiają uwagi i troski. Marek postanawia wyjechać do pracy za granicę. Natomiast Zosia stara się zwrócić uwagę swoich rodziców poprzez kolorową fryzurę i piercing.

Tworzenie drzewa genealogicznego i poszukiwanie herbu

Kornelia Trzpiot postanawia uratować swoją rodzinę. Chce ją do siebie zbliżyć. W tym celu wymyśla herb. Chce, aby jej bliscy wspólnymi siłami stworzyli drzewo genealogiczne rodziny Trzpiotów. Pragnie znaleźć krewnego, który mógł pochwalić się herbem. Jeśli rodzina nie wykona zadania, starsza pani nie przepisze im cennej ziemi, którą posiada. Początkowo nikt nie jest pozytywnie nastawiony do poszukiwań herbu i swoich korzeni.  Jednak z czasem nastawienie niektórych zmienia się w dość zaskakujący sposób…

Kościelne archiwa – dlaczego stają się przedmiotem zainteresowania Konrada?

Konrad postanawia zgłębiać kościelne archiwa, gdy dowiaduje się, że odpowiada za nie jego koleżanka z dzieciństwa, która dość mocno zmieniła się pod kątem wizualnym. Marta jednak nie należy do kobiet, które pozwalają sobie w kaszę dmuchać. Relacje i spotkania tych dwojga nierzadko napawają śmiechem. Dzięki Marcie Konrad odnajduje w sobie pokłady dobra, o których zapomniał.

Przegnanie nudy ze swojego życia

Helena, która dotychczas prowadziła dość nudne życie i z tego powodu rozważała rozwód z mężem, nie będzie mogła narzekać na rutynę. Jej codzienność zmieni się nie do poznania za sprawą niefrasobliwości. Jednak czasem pomyłki prowadzą do zmian na lepsze.

Czy pracoholiczka odkryje wartość rodziny?

Najtrudniej zmienić Joannę, która jest pracoholiczką zapatrzoną w czubek własnego nosa. Nawet Kornelia zauważa, że z tą wnuczką czeka ją najwięcej pracy. Ma nadzieję, że Opatrzność pomoże jej w zwróceniu uwagi Joanny na wartości, które odgrywają najważniejszą rolę w życiu. Czy cel zostanie osiągnięty przez starszą panią? Odpowiedzi na te i inne pytanie przyniesie wam najnowsza powieść Magdaleny Witkiewicz pt. Drzewko szczęścia.

Drzewko szczęścia – powieść świąteczna pełna ciepła i dobrego humoru

Drzewko szczęścia to jedna z tych książek, które czyta się z prawdziwą przyjemnością. Od początku nie brakuje w niej zabawnych zwrotów sytuacyjnych. Magdalena Witkiewicz zadbała o to, aby stworzyć pełną ciepła książkę, która zwraca uwagę na więzi rodzinne oraz problem hejtu wśród dzieci. Jednocześnie Drzewko szczęścia obfituje w poczucie humoru w najlepszym wykonaniu.