Mężczyzna boi się, że nie sprawdzi się w łóżku, kobieta – że zostanie uznana za oziębłą. Tym większą tragedię przeżywa, jeśli ukochany mężczyzna u boku nie wywołuje u niej oznak podniecenia, a jej pochwa, mimo starań obu stron, pozostaje sucha.
Podniecenie kobiety zależy od bardzo wielu czynników. Nalezą do nich miedzy innymi dzień cyklu miesięcznego, poziom stresu, poczucie bezpieczeństwa. Najbardziej widocznym objawem podniecenia jest wilgotność pochwy – oznacza ona gotowość do zbliżenia.
Jeśli jej nie ma, sygnał jest jednoznaczny – jest mi dobrze, ale nie tak, żeby mieć ochotę na “coś więcej”. Może się to zdarzyć raz czy dwa, ale jeśli staje się to normą, zaczynamy się niepokoić, że coś jest nie tak. Najprostszym wnioskiem jest uznanie, że partner przestał nas podniecać i zaczyna obwiniać siebie bądź partnera.
Jest to przyczyną frustracji partnerów – kobiety, bo czuje się winna temu, że on jej nie podnieca i mężczyzny, że nagle jego działania nie odnoszą skutków. A przecież przyczyny nie zawsze muszą być psychiczne, a suchość pochwy wynikać z niechęci do zbliżenia.
Aby dobrze zdiagnozować, co jest przyczyną braku wilgoci, należy przyjrzeć się Waszemu życiu intymnemu. Jeśli zaloty partnera sprawiają Ci przyjemność, jeśli gra wstępna sprawia, że masz na niego ochotę, a pochwa nadal jest sucha – najprawdopodobniej przyczyna leży w Twoim organizmie, a nie psychice.
Suchość pochwy to częsta kobieca przypadłość, wynikająca ze zmian hormonalnych, używania antykoncepcji, przechodzenia w wiek menopauzalny. Zanim pomyślisz, że to partner Cię nie podnieca, że Wasz związek jest już skończony, że jesteś oziębła – wypróbuj żel do higieny intymnej, na przykład Feminum. Nie tylko doskonale nawilży on miejsca intymne, załagodzi podrażnienia, ale również doda przyjemnego “poślizgu” podczas stosunku.
Może się po prostu okazać, że do przeżycia wspaniałych uniesień potrzeba jest odrobina wilgoci.
Miralex