higiena-jamy-ustnej

W wieku dojrzałym powinnyśmy zwrócić szczególną uwagę na nasze zęby. Faktem jest, że na ich aktualny stan pracowałyśmy całe życie. Jednak jeżeli robiłyśmy to niewłaściwie – najwyższy czas skorygować nasze złe nawyki.

Jednym z nich jest zapominanie o konieczności użycia nici dentystycznych. Jest to czynność niezbędna i dobrze ją wykonać przed szczotkowaniem zębów. Prawidłowy ruch nicią polega na wprowadzeniu nici między powierzchnię styczną zębów, objęcie nitką powierzchni jednego z nich i przesuwanie delikatnym ruchem w prawo i lewo ku górze. W ten sposób nie uszkodzimy dziąseł i pozbędziemy się niechcianego osadu. Nitkowanie zębów powinniśmy wykonywać co najmniej raz dziennie.

Drugą rzeczą, którą należy poprawić jest technika mycia zębów. Jako dzieci nauczyliśmy się najłatwiejszej metody kolistej, która jednocześnie jest najgorszą techniką czyszczącą. Najwłaściwszą jest wymiatanie, które idealnie usuwa zanieczyszczenia z okolic newralgicznych, tj. przydziąsłowych i powierzchni stycznych. Szczotkowanie należy rozpocząć od miejsc mniej wrażliwych, np. powierzchni żujących. Dlaczego? Ponieważ na początku nasza szczoteczka jest twarda, jej włosie mięknie pod wpływem wody i wykonywanych ruchów. Następnie można przejść do wrażliwych okolic dziąseł i powierzchni policzkowych. Pierwsze ruchy kierujemy w tył jamy ustnej i 10 razy wymiatamy płaszczyznę trzonowców, następnie przedtrzonowców i połowę kła (również 10 ruchów) oraz 10 razy drugą połowę kła i siekacze. To samo robimy z drugą stroną szczęki, następnie powierzchnią wewnętrzną zębów(od strony języka), a na końcu powtarzamy te czynności w żuchwie. Ostatnią fazą mycia zębów jest ich płukanie.

Fluoryzacja zębów szczególnie w wieku przekwitania jest istotna, ponieważ choroby przyzębia dotykają aż 99% kobiet po 50 roku życia. Wbrew powszechnej opinii dokładne płukanie zębów dużą ilością wody nie jest wskazane, bowiem wypłukuje jony fluoru, które powinny osiąść na szkliwie. Wystarczająca ilość to jedynie łyżka wody. Można również szczotkować zęby na tyle długo, aby piana zniknęła.

Kolejnym błędem jest używanie płukanek do ust zaraz po umyciu zębów. One także uniemożliwiają jonom fluoru zasiedlenie zębów i śliny. Dlatego też płyny do płukania jamy ustnej najlepiej używać w ciągu dnia, np. po posiłku. Dodatkowy czas powinniśmy poświęcić naszemu językowi. To właśnie w tylnej jego części rozwijają się beztlenowe bakterie odpowiedzialne za brzydki zapach. Aby je zlikwidować wystarczy codziennie używać skrobaczkę do języka lub posłużyć się małą szczoteczką do zębów, np. dla wieku zerowego.

Anna J