Zanim na rynku farmaceutycznym pojawiły się środki przeciwbólowe i antybiotyki, nasze prababki doskonale radziły sobie z kobiecymi dolegliwościami za pomocą naparów z ziół. Dziś ziołolecznictwo wraca do łask i jest o wiele łatwiejsze, niż kiedyś. Saszetki z gotowymi mieszankami można kupić w każdej aptece i sklepie zielarskim.
Fitoterapia (czyli ziołolecznictwo) jest znane już od starożytności. Zioła zyskują sobie coraz szersze grono zainteresowanych ponieważ są bezpieczniejsze niż zwykłe leki i nie wywołują skutków ubocznych. Musimy jednak pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad. Należy dokładnie wiedzieć jaką dolegliwość chcemy leczyć i używać odpowiednich do niej naparów. Ważne jest zapoznanie się z działaniem ziół. Być może inne nasze choroby wykluczają ich stosowanie.
Miesiączkowanie
Dolegliwości miesiączkowe są najczęstszymi przyczynami zażywania leków przeciwbólowych i hormonalnych wśród kobiet. Zamiast truć swój organizm, możemy zastosować naturalną kurację roślinną. Na bolesne i nadmierne menstruacje pomaga melisa, krwawnik pospolity, szyszki chmielu czy korzeń kozłka lekarskiego. Nieregularne miesiączki ureguluje napar z bluszczu, dziurawca, kwiat malwy czarnej lub nagietka.
Wstydliwe choroby
Płukanki z różnego rodzaju ziół (które również wchodzą w skład typowych leków) pomogą zwalczyć wszelkie kobiece choroby. Rumianek, szałwia, kora dębu, nagietek, jasnota biała oraz liście babki lancetowatej będą pomocne przy upławach oraz stanach zapalnych pochwy. Na powracające infekcje dróg moczowych niezastąpiona jest żurawina.
M. Borowik