Nie chce skupić się na botoksowych twarzach – maskach, niezdolnych do wyrażenia emocji, ba, nawet zwykłego gestu mimicznego. Mówię raczej o tym, że zabieg domięśniowego wstrzyknięcia proteiny botulinowej jest prosty, krótkotrwały i bezbolesny. Bywa nawet nazywany zabiegiem lunchowym. Dlatego właśnie botoks do wielka pokusa dla rzeszy osób.
W dzisiejszych czasach argumenty mówiące o naturalności i piękna dojrzałości nie znajdują już tak wielu zwolenników, jak kiedyś. To przecież nasz wygląd w największej mierze determinuje to, jaką dostaniemy pracę, czy będziemy atrakcyjne dla otoczenia. Dlatego, nie sposób dzisiaj w całości odrzucić medycyny estetycznej.
Problemem nie jest jednak w naturalna dla każdego człowieka chęć utrzymania atrakcyjnego wyglądu, podobania się samemu sobie i innym. Niebezpieczna może być wszechobecna mania botoksu, która zaspakaja inne, często nieuświadamiane potrzeby. Wśród nich wyróżnić można wzmocnienie poczucia własnej wartości . Pamiętaj, że jeśli brak Ci pewności siebie, czujesz się źle, brzydko czy staro to ani botoks, ani zakupy czy zmiana partnera nie zmienią tego stanu na trwałe. Warto w problem celować precyzyjnie. Jeśli jego źródłem jest ciało – to dla niego należy szukać rozwiązania. Jeśli dusza – nasze działania powinny być głębsze.
Joanna P