Skóra naczyniowa to utrapienie wielu kobiet, które coraz częściej skarżą się na pękające naczynia krwionośne. Za tę przypadłość można oskarżyć geny, zaburzenia krążenia lub zaburzenia hormonalne. „Pajączkom” powstającym w wyniku pękania naczyń krwionośnych czasem trudno zapobiec, ale można próbować do nich nie dopuścić.
Charakterystyka cery naczyniowej
„Pajączki” powstające na skórze, to inaczej teleangiektazja – termin ten odnosi się do wszystkich naczyń, które leżą bezpośrednio pod skórą. Różne bodźce docierające do nas z otoczenia powodują rozszerzani oraz kurczenie się naczyń włosowatych, wówczas dochodzi do pojawienia się rumienia, uczucia pieczenia i rozgrzania. To właśnie jedna z przyczyń powstawania trądziku różowatego, nadwrażliwość i kruchość naczyń. Miejsca najbardziej narażone na zaczerwienienia do okolice nosa, policzki i broda. W początkowym stadium rumień znika w szybkim tempie – jeśli przyczyna jego powstania jest wiadoma. Czas jest sprzymierzeńcem tej przypadłości, jeśli odpowiednio szybko nie zareagujemy, to rumień utrwali się i może przejść w stan przewlekły. Rozszerzające się naczynia krwionośne mogą występować przy prawie każdym typie skóry, ale najbardziej narażona jest skóra cienka, delikatna i wrażliwa.
Czynniki sprzyjające rozszerzaniu się naczyń krwionośnych
Za „pajączki” odpowiadają czynniki zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne: – chlorowana woda, – słońce, solarium, sauna, – warunki atmosferyczne – mróz, wiatr, słońce, wilgoć, nagła zmiana temperatur – gorące i długie kąpiele, – wysiłek fizyczny, – ostre warzywa i niektóre owoce cytrusowe, – alkohol, kawa, – stres, – menstruacja, – nadciśnienie, – czynniki genetyczne.
Jak dbać o skórę naczyniową
Skórę ze skłonnościami do rozszerzania się naczyń krwionośnych pielęgnujemy trzymając się kilku zasad. Używajmy jedynie łagodnych kosmetyków, najlepiej tej samej firmy. Unikajmy mydeł zapachowych i barwionych, kosmetyków ściągających skórę, nie narażajmy skóry na uszkodzenia mechaniczne (osuszając skórę robimy to delikatnie), zimą stosujmy kremy ochronne. Kosmetyki do cery naczyniowej powinny zawierać w sobie witaminy C i K, krwawnik (łagodzi on stany zapalne), kasztanowiec zwyczajny (uszczelnia i wzmacnia naczynia), nagietek (zmniejsza kruchość naczyń włosowatych), algi morskie, miłorząb japoński i związki krzemu. Rynek farmaceutyczny posiada bogatą ofertę kosmetyków przeznaczonych do tego typu skóry. Jeśli na Twojej twarzy pojawia się coraz więcej rozszerzonych naczyń krwionośnych, to powinnaś skonsultować to z dermatologiem. Może być to oznaką powstawania trądziku różowatego, a jego leczenie jest trudnym procesem. „Pajączki” nie powstają jedynie na twarzy, mogą pojawić się także na nogach. Aby zapobiegać ich powstawaniu unikaj długotrwałego stania, staraj się unikać siedzenia w bez ruchu, a odpoczywając nogi unieś wyżej. Jeśli twoja skóra ma skłonności do teleangiektazji, zadbaj o jej profilaktyczną ochronę.
KANKA