Zastawiony stół, wielka choinka i prezenty, czyli nadchodzi Boże Narodzenie. Dla wielu osób to spory wydatek. Z roku na rok, wszystko drożeje, w związku z czym przygotowanie świąt może dość mocno nadwyrężyć nasz budżet. Czy święta na kredyt to dobry pomysł? Ile przeciętnie wydamy na zorganizowanie Bożego Narodzenia?
Święta i szaleństwo zakupów
Przed Bożym Narodzeniem ogarnia nas prawdziwe szaleństwo zakupów. Tłum gromadzą się w centrach handlowych, na targowiskach i w innych miejscach, gdzie znajdują się punkty sprzedaży. W sieci również nie brakuje sklepów internetowych, które w okresie świątecznym przyciągają klientów licznymi promocjami. Zakupowa gorączka jest spowodowana tym, że chcemy, by niczego w święta nam nie zabrakło, pragniemy zadowolić gości, co często robimy na pokaz. Dajemy się wciągnąć w marketingowe pułapki, przez które kupujemy więcej, niż zakładaliśmy. W rezultacie wydajemy więcej pieniędzy. Właściciele sklepów tylko zacierają ręce. Biznes kręci się jak nigdy, a do kas trafiają miliardy złotych. A wszystko dla trzech dni świętowania, nie licząc Sylwestra i Nowego Roku.
Święta na kredyt
Prawdziwe żniwo zbierają banki i wszystkie firmy, które zajmują się pożyczkami, a konkretniej tzw. chwilówkami. Kuszą klientów szybkimi pożyczkami, bez długich wniosków i skomplikowanych procedur. Wystarczy dowód osobisty, kilka podpisów i gotowe. Pożyczka na święta wydaje się być ratunkiem dla niektórych, ale to tylko złudne wrażenie. Oprocentowanie tego typu kredytów jest często niekorzystne dla kredytobiorcy. Zdarza się, że raty trzeba spłacić w krótkim czasie, lub są one tak duże, że przewyższają wartością pobraną sumę pożyczki. W efekcie spłacamy drugie tyle, co wzięliśmy. Z pewnością nie jest to opłacalne dla naszego portfela. Dużo osób decyduje się na szybką pożyczkę, na koszt gwiazdkowych prezentów, zimowego wyjazdu czy remontu tuż przed świętami. Warto jednak dokładnie sprawdzić warunki kredytu i oferty różnych banków, by nie zadłużyć się na całego. Święta na kredyt nie są jednak zbyt dobrym pomysłem. Lepiej zrezygnować z drogich prezentów, niż przez kolejne miesiące spłacać zadłużenie.
Zakupowe statystyki
Jak wynika z badań, przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych, Polacy wydadzą na święta 20 mld złotych. To o 8 % więcej, niż w roku ubiegłym. Rodzina, wyda średnio 1500 zł na Boże Narodzenie. Więcej na święta przeznaczą rodziny, pobierające świadczenia 500+. Wspomniana kwota to dla niektórych wysokość średniej pensji, więc całkiem sporo, jak na trzy dni świętowania. Pieniądze przeznaczamy na przygotowanie potraw oraz prezenty. To właśnie upominki kosztują nas najwięcej. Jedna osoba w gospodarstwie domowym jest w stanie wydać na nie 300 lub więcej złotych. Głównie kupujemy zabawki, kosmetyki, perfumy, ubrania, książki i biżuterię. Większość z nas zapewne zakupiło już prezenty pod choinkę, ale niektórzy zostawili to zajęcie na ostatnią chwilę. Należy zaznaczyć, że świąteczny klimat panujący w sklepach, dekoracje i muzyka, zwiększają obroty. Omamieni promocjami, chętniej sięgamy po produkty, także te, które nie są nam potrzebne. Najgorszą sytuacją są nietrafione prezenty gwiazdkowe, dlatego lepiej przemyśleć zakupy.
Nie dajmy się wciągnąć w szaleństwo zakupów i liczne kredyty. Boże Narodzenie to wyjątkowy czas i mnóstwo pięknych tradycji, dlatego zadbajmy o to, by nie przyćmiła je komercyjna otoczka.
Katarzyna Antos