Przez wieki uważano, że kobiety są głupsze, bo ich mózg mniej waży. Było to głupie założenie, które bazowało na całkowicie niesłusznych przesłankach, a skutki jego odczuwamy do dziś. Nie ulega jednak wątpliwości, że mózg kobiety jest inny, niż męski.
Inny, nie znaczy gorszy
Kobiety Faktycznie mają mniejszy i lżejszy mózg. Jednak nie ilość użytego materiału chodzi, ale o jakość jego wykorzystania! Kobiety mają mniej neuronów, czyli komórek nerwowych, ale mają przeciętnie dwa razy więcej połączeń między tymi neuronami, niż mężczyźni.
Aby wytłumaczyć dokładnie, na czym polega ta różnica, posłużę się przykładem. Mężczyźni mają w głowie autostrady – jest ich mniej, ale są bardzo efektywne, potrafią generować szybki ruch. Kobiece myśli są z kolei jak system dróg w mieście – nieskończenie wiele uliczek prowadzi w różnych kierunkach.
Wszyscy wiemy, jak wygląda ruch w mieście – korki, nieco wolniejsza jazda… ale mają one jedną przewagę nad autostradami – oferują o wiele więcej możliwości dotarcia do wybranego punktu, niż droga szybkiego ruchu. Oznacza to, że kobieta jest w stanie uruchomić dodatkowe zasoby koncentracji i wykorzystać swoją pokrętną, „kobiecą logikę”, by dojść do jakiegoś wniosku.
Kobieca logika
Fakt, często zajmuje to więcej czasu, a nierzadko potrafimy zabłądzić w labiryncie myśli, które prowadzą nas w różne ciekawe rejony. Mężczyźni nie potrafią pojąć, że nie ma nic niezwykłego w równoczesnym myśleniu o dzieciach, samochodzie, zakupach na sobotę i sprzątaniu. A przecież to takie proste, jedna myśl wynika z drugiej i to takie oczywiste, że zaczynając myśleć o dzieciach dojdziemy do wniosku, że brakuje nam proszku do prania.
Joanna Pastuszka-Roczek
