Spotykacie się, śpicie ze sobą, ale ewidentnie nie ma między wami bliskości. Czujesz, że mogłoby być między wami dużo lepiej. Podpowiadamy ci, co powinnaś poprawić, aby odnaleźć pełnię szczęścia w tej relacji. To naprawdę jest możliwe. Przedstawiamy 5 powodów, dla których nie jesteś z facetem tak blisko, jak byś tego chciała.
Nie macie dla siebie czasu
Wszystko jest ważniejsze – praca, znajomi od wspólnych spotkań. W rezultacie masz dużo bliższą relację emocjonalną ze swoją przyjaciółką, z którą jadasz kolacje, jeździsz na urlop, robisz zakupy etc. Ona wie, co czujesz, czego potrzebujesz i czego ci brakuje. Ten facet nie wie nic, a ty nie masz zielonego pojęcia, co dzieje się w jego życiu. Na szczęście istnieje szansa na odratowanie tego związku. Wystarczy zacząć umawiać się na randki tak jak na początku znajomości. Wspólny spacer, wypad do pubu etc., naprawdę mogą wiele pomóc. Warto tak planować swój czas, aby znaleźć choć chwilę dla drugiej osoby.
Problemy w łóżku
Nie same problemy w łóżku stanowią rzeczywiste źródło braku bliskości. One nie są niczym strasznym. Problem tkwi w tym, że w ogóle nie umiecie o nich rozmawiać. Zamiast powiedzieć sobie szczerze, w czym tkwi problem i jak go rozwiązać, wy zamiatacie go konsekwentnie pod dywan. A od tego on nigdy się nie rozwiąże, tylko zaostrzy. Zamiast chować do siebie urazy, pretensje i potęgować wstyd, unikać zbliżeń i swojego towarzystwa, najlepiej się porozumieć. Naprawdę warto to zrobić, zwłaszcza gdy wam na sobie zależy.
Stosujesz pasywną agresję
On napisał ci wiadomość z propozycją spotkania, ty celowo ją ignorujesz albo odpisujesz sucho: okej, dobra. W ten sposób pokazujesz facetowi, że masz na niego focha, ale on nie wie, o co u diabła ci chodzi. Jeśli nie powiesz mu wprost, że jesteś zła za to, że cię nie przytula, nie poświęca ci uwagi i czasu, to on się nie domyśli, o co chodzi.
Boisz się, że zostaniesz zraniona
Nie umiesz w pełni wejść w tę relację, bo boisz się odrzucenia. Nie chcesz zostać przez niego boleśnie zraniona, więc trzymasz się na uboczu. Ale nie spędzisz na nim całego życia. Zacznij walczyć ze swoim strachem, bo inaczej lęk pozbawi cię największej przyjemności w życiu, jakim jest kochanie i bycie kochanym. To, że będziesz trzymała się na uboczu, nie uchroni cię przed ewentualnym cierpieniem. Czasami warto zaryzykować i dać szansę miłości oraz drugiej osobie, którą pokochaliśmy.
Straciłaś zainteresowanie
Kiedyś codziennie pytałaś go o samopoczucie, życie, które toczy się też w jego pracy. Interesował cię każdy jego sukces i każda porażka. To wszystko sprawiało, że on czuł się kochany. Teraz tego nie robisz. Zrobiło ci się smutno, że on nie poświęca ci uwagi i postanowiłaś mu odpłacić tą samą monetą, żeby się domyślił, iż czekasz na zmianę postawy. Ewentualnie pokazać, że wcale nie jesteś stroną, której zależy bardziej.