Współcześnie obserwuje się większą dbałość o przyjemność partnera. Seksuolodzy ostrzegają jednak, że jeśli zbytnio koncentrujemy się na przyjemności partnera, sami nie odczuwamy spełnienia. Miłość to wymiana i orgazm. Pamiętajmy o tym.
4. Orgazm – ciśnienie tętnicze osiąga apogeum, powieki zaciskają się odruchowo. Następuje skurcz łechtaczki i skurcze pochwy. U mężczyzn następują skurcze krocza w trakcie wytrysku. Przysadka mózgowa zaczyna wydzielać endorfinę powodującą natychmiastowe poczucie szczęścia.
5. Rozluźnienie, a po nim „załamanie”. Faza, w której organizm dochodzi do siebie po przeżytym orgazmie. Wszystko, co było powiększone, wraca do „normalnych” rozmiarów, hormony uspokajają się. Kontakt stref erogennych nie wywołuje żadnych reakcji.
W ten oto sposób ten skomplikowany proces prowadzi do miłosnej ekstazy. W samym opowiadaniu o tym nie ma nic seksownego, ale pozwala nam to zrozumieć co się z nami wtedy dzieje. Całą masa drobnych szczegółów ma wielkie znaczenie. Pamiętajmy, że gwarancją udanego seksu jest przede wszystkim słuchanie własnego ciała.
Anna Kwiatkowska