Twoja szafa pęka w szwach, bo masz za dużo ubrań. Nie jest ich już w stanie pomieścić. Jednak masz ogromny problem, aby rozstać się z ubraniami, które nagromadziłaś. Kiedy pozbyć się ubrań?
Gdy nigdy nie założyłaś danej rzeczy lub nie zrobiłaś tego przez ostatni rok
Bardzo często kupujemy ubranie, które wydaje się ładne, a potem ani razu go nie zakładamy, bo kolor nie pasuje do naszej karnacji, dekolt jest za duży do naszego biustu lub zwyczajnie coś nam nie pasuje. Jeśli przez ostatni rok nie założyłaś danej rzeczy, istnieje marna szansa, że to się zmieni. Chyba że o niej zapomniałaś, bo miałaś napchanych za dużo ubrań. Wówczas lepiej jest ją gdzieś odwiesić, najlepiej w widoczne miejsce i zacząć nosić.
Gdy nie masz jej z czym zestawić
Bardzo często kupujemy wzorzystą spódnicę lub bluzkę, a później jej nie nosimy, bo za dużo się na niej dzieje i nie mamy jej z czym zestawić. Rozwiązania są dwa, kupić czarny, prosty top i zacząć nosić spódnicę, albo się jej pozbyć.
Jeśli kiepsko leży
Gdy ubranie źle leży, nie ma sensu dalej go trzymać w szafie. Przecież biust nagle ci nie urośnie, by wypełnić dekolt, pupa też nie zwiększy swojej objętości etc. Ubrania, które kiepsko leżą, nie są zwyczajnie uszyte na twoją figurę. Są w szafie zbędne i lepiej je odsprzedać lub komuś oddać.
Jeśli cię czymś irytuje
Czasem jakieś ubranie jest zwyczajnie irytujące. Stójka pod szyją cię drapie, dekolt ciągle się roztwiera, a dół podnosi, odkrywając majtki. Jeśli trafiłaś na jakiś problematyczny ciuch, to jego noszenie stanowi mękę i lepiej się go pozbyć.
Gdy ubranie jest zniszczone lub sprane
Wiemy, że bardzo lubiłaś tę bluzkę, ale skoro jest zniszczona, to przecież nie będziesz jej nosić. Nadszedł czas, aby się jej pozbyć i znaleźć godnego następcę. Może jest nadal dostępna w sieciówce, w której ją kupiłaś?
Gdy nie mieścisz się w danym ubraniu
Wiele kobiet popełnia ten sam błąd. Trzymamy daną rzecz, choć się w niej nie mieścimy od dawna, bo wierzymy, że zaczniemy ją nosić, gdy schudniemy. Sterta za małych ubrań ma nas zmotywować do diety i regularnego wysiłku fizycznego. Jednak zazwyczaj nic z tego nie wychodzi.