Płyny do higieny intymnej w Polsce cieszą się sporą popularnością. Tymczasem w Wielkiej Brytanii na rynku można spotkać pojedyncze egzemplarze tego typu produktów. Czy to oznacza, że są one zbędne?
Czy płyny do higieny intymnej są zbędne?
Dyskusja wokół płynów do higieny intymnej zaczęła się od wpisów na Instagramie jednej celebrytki, która podaje się za specjalistkę od ginekologii, ale nią nie jest. Rozpętała ona burzę i sprawiła, że wiele kobiet uwierzyło, że można zastąpić płyn do higieny intymnej zwykłym mydłem. Czy tak jest w rzeczywistości?
Płyny do higieny intymnej mają starannie dobrany skład
Płyny do higieny intymnej to dość specyficzne produkty. Zazwyczaj bazują na łagodnych detergentach, które nie wysuszają śluzówki pochwy. Wiele marek eliminuje z nich komponenty zapachowe, sztuczne barwniki, ponieważ tego typu substancje dodatkowe mogą silnie uczulać i podrażniać. Większość firm stawia na płyny do higieny intymnej o kwaśnym odczynie, który odpowiada fizjologicznemu pH pochwy.
Mydło narusza kwaśne pH pochwy
Gdy podmywamy się mydłem, naruszamy kwaśne pH pochwy, które stanowią naturalną barierę ochronną. Dzięki niskiemu odczynowi nie namnażają się patogeny, w tym drożdże powodujące grzybicę pochwy. To zasługa bakterii kwasu mlekowego, które naturalnie zasiedlają miejsca intymne, chroniąc je przed mikroorganizmami potencjalnie chorobotwórczymi. Podmywając się mydłem, eliminujemy te dobre bakterie, zaburzamy stosunki ilościowo-jakościowe mikroflory pochwy, zbliżamy odczyn pochwy do zasadowego. Krótko mówiąc, szkodzimy sobie. Do tego należałoby dodać, że mydła często zawierają komponenty zapachowe, sztuczne barwniki i okrutnie wysuszają nasze dłonie. Nietrudno sobie wyobrazić, jak takie mydło negatywnie oddziałuje na śluzówkę pochwy.
Sama woda to za mało
Mogłoby się wydawać, że skoro nie możemy podmywać się mydłem, to może sama woda wystarczy. Otóż nie. Po prostu do usunięcia zanieczyszczeń, w tym łoju, resztek zaschniętego śluzu czy nawet bakterii, które przemieściły się w ciągu dnia do pochwy z okolic odbytu, potrzeba substancji powierzchniowo czynnej. Tego typu substancje wykorzystuje się w płynach do higieny intymnej. Warto wybrać te o niskim pH, które nie zawierają sztucznych barwników i posiadają hipoalergiczną formułę. Unikaj płynów do higieny intymnej na bazie SLS i SLES, ponieważ te silne detergenty mogą wysuszać śluzówkę pochwy.