Plisowana spódnica znowu wraca do łask. Można ją spotkać w wielu sieciówkach. Oczywiście różni się w nich długością oraz kolorem. W związku z tym każda z nas znajdzie coś dla siebie. Dlaczego warto mieć w swojej szafie plisowaną spódnicę?
Plisowana spódnica jest ponadczasowa
Choć plisowana spódnica jest teraz dostępna w każdej sieciówce w różnych wariantach, to nie jest to element garderoby, który wychodzi z mody. Czasem po prostu jest jej w sklepach nieco mniej, co nie oznacza, że stała się passe. Kupując plisowaną spódnicę, będziesz mogła z niej korzystać przez kilka lat, zawsze wyglądając kobieco i stylowo. To inwestycja, która się zwraca.
Można ją wystylizować na różne sposoby
Plisowana spódnica otwiera przed nami szerokie pole manewru, jeśli chodzi o stylizacje. Można ją połączyć z klasycznym T-shirtem. Świetnie wygląda też w duecie z seksownym, opinającym ciało body. Wiele osób łączy też plisowaną spódnicą z obcisłym sweterkiem, to świetne rozwiązanie na tegoroczne, kapryśne lato, gdy niby jest ciepło, ale nie do końca i łatwo można sobie przeziębić gardło czy doczekać się kataru. Od gołych nóg tak się nie marznie, jak od zbyt kusej bluzki. Plisowana spódnica wygląda ciekawie także w połączeniu ze sportową bluzą.
Krótka plisowana spódnica wygląda dziewczęco
Chcesz odjąć sobie lat? Kup krótką, plisowaną spódnicę i połącz ją z białym T-shirtem. Uzyskasz dziewczęcy, wręcz szkolny look. Dzięki takiej stylizacji będziesz wyglądała jak licealistka i poczujesz się fantastycznie.
Plisowana spódnica dodaje objętości w biodrach
Masz sylwetkę kolumny? A może jesteś drobna i czujesz, że brakuje ci objętości w biodrach? Postaw na plisowaną spódnicę, która doda ci trochę objętości w dolnej części ciała. Jeśli jesteś kolumną, popraw też proporcje ramion, zakładając modną w tym sezonie bluzkę z bufiastymi rękawami. Dzięki tym prostym trikom stylizacyjnym oszukasz ludzkie oko i staniesz się klepsydrą.