Właśnie nakładem Wydawnictwa Filia ukazało się wznowienie pierwszego tomu cyklu Jabłoniowy Sad. Krystyna Mirek tą sagą zyskała wielką sympatię czytelników. Ci, którzy jeszcze nie czytali powieści Szczęśliwy dom, teraz mają szansę to nadrobić:)
Rubinowe gody a problemy córek
Helena i Jan zamierzają hucznie uczcić rubinowe gody. Para ta doczekała się czwórki wspaniałych i inteligentnych córek. Niestety, wszystko wskazuje na to, że kobiety niekoniecznie dobrze radzą sobie w życiu i są szczęśliwe. Każda z nich boryka się z jakimś problemem, z którym zupełnie sobie nie radzi.
Tęsknota za pierwszą miłością
Rubinowe gody mają zbiec się z zaręczynami Julii i Ksawerego. Cała rodzina mówi tylko o tym nadchodzącym wydarzeniu. Wszyscy, na czele z ciotką Martą, namawiają Julię, aby postąpiła roztropnie. Tymczasem młoda pani weterynarz coraz bardziej tęskni za porywami serca, których doświadczyła podczas związku z Feliksem. Syn sąsiadów skradł jej serce, ale też mocno rozczarował. Przez niego Julia sporo wycierpiała. Pikanterii relacji z Feliksem dodaje fakt, iż jest on synem Leszka, byłego partnera Heleny. Choć Ksawery stara się, jak może, to Julia unika bliskości z nim. Nie chce z nim związać też swojego życia zawodowego, chociaż jej przychodnia weterynaryjna działa na granicy opłacalności. Czy w końcu przyjmie oświadczyny wieloletniego chłopaka? A może zaskoczy wszystkich zebranych w sadzie? Wiele wskazuje na to, że Feliks nie zamierza dawać za wygraną.
Bezpłodność – zmora naszych czasów
Także siostry Julii nie najlepiej sobie radzą. Gabrysia od lat bezskutecznie stara się o dziecko. Tak bardzo skoncentrowała się na tym, iż nie może zostać matką, że utraciła z pola widzenia własnego męża i jego potrzeby. Na dodatek zrezygnowała z pracy zawodowej. Czy uda jej się zajść w upragnioną ciążę?
Samotne macierzyństwo
Z kolei Maryla samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Jest rozwódką, która nieustannie wikła się w romanse. Jednak żaden z nich nie kończy się happy endem. Także kolega z pracy nie wydaje się partnerem na całe życie. Już pierwszy rzut oka wystarcza Julii, aby stwierdzić, że z tym facetem coś jest nie tak.
Młoda kobieta skrzywdzona przez mężczyznę
Aniela samotnie wychowuje córeczkę i pomaga ojcu w księgarni. Musiała zostać bardzo skrzywdzona przez ojca dziewczynki, ponieważ nigdy nie wyjawiła jego tożsamości. Ponadto unika mężczyzn jak ognia. Aniela nie może narzekać na brak powodzenia, jednak to w jej życiu nie odgrywa znaczącej roli.
Jan coraz bardziej martwi się losem córek. Zastanawia się, gdzie jako rodzice popełnili błąd, że ich córki nie potrafią ułożyć sobie życia. Czy rzeczywiście ich brak szczęścia ma związek z domem rodzinnym? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w powieści Szczęśliwy dom.
Czy szczęśliwa rodzina zawsze tworzy dobry obraz związku?
Krystyna Mirek skłania nas do refleksji. Zazwyczaj, gdy myślimy o nieszczęściu dzieci, mamy przed oczami dysfunkcyjne rodziny, które nie zapewniły im dobrych wzorców. Tymczasem nie tylko one mogą wyprawić młodego człowieka w świat z fałszywymi przekonaniami, które dotyczą związku. Szczęśliwy dom bardzo dobrze obrazuje to zjawisko. To książka, po którą warto sięgnąć, aby lepiej zrozumieć problemy społeczne, które są szeroko rozpowszechnione. Szczęśliwy dom świetnie obrazuje walkę o dziecko oraz bezpłodność, która stała się zmorą milionów Polaków. To kolejna wartościowa książka w dorobku Krystyny Mirek, pełna dojrzałości, w której negatywne emocje spotykają się z pozytywnymi. Autorka nigdy nie pisze smutnych książek, jej tytuły wlewają w serca czytelniczek optymizm.