XXI wiek to czas, kiedy poradnie leczenia uzależnień pękają w szwach. Psycholodzy mają ręce pełne roboty. Nałogi przybierają niejedno imię, od alkoholizmu, narkomanii, na seksoholizmie, zakupoholizmie czy uzależnieniu od gier skończywszy. Dlaczego tak się dzieje? Skąd się biorą uzależnienia?
Predyspozycje genetyczne do uzależnień
Ostatnio trwają intensywne prace nad poznaniem genomu człowieka. Nieustannie odkrywamy nowe geny i ich funkcje. Wiemy, że u niektórych osób występują predsypozycje do nałogów. W ich przypadku często wystarczy jeden kieliszek alkoholu, jeden papieros, by nastąpił duży wyrzut dopaminy, a organizm zapamiętał daną czynność jako niezwykle przyjemną. Tak już mamy, że chętnie powracamy do tego, co sprawia nam frajdę. Jednak predyspozycje genetyczne do uzależnień to nie wszystko. Okazuje się bowiem, że niektóre osoby, chociaż mają pewne geny, nie sięgają po alkohol czy narkotyki. Są wolne od nałogu, ponieważ swoje napięcie rozładowują w bardziej konstruktywny i bezpieczny sposób. Jeśli ktoś otacza się wspaniałymi przyjaciółmi, z którymi może o wszystkim porozmawiać, to pozbędzie się stresu podczas miłej pogawędki. Alkohol nie będzie mu do niczego potrzebny. Natomiast ktoś może nie mieć żadnych predyspozycji genetycznych do uzależnień, ale obracać się w środowisku imprezowiczów i zacząć borykać się z nałogiem. Pamiętajmy o tym, że geny nie usprawiedliwiają naszych uzależnień. Każdy z nas ma wpływ na swoje życie i może dokonywać lepszych wyborów.
Uzależnienia a stres
W XXI wieku żyjemy w ciągłym stresie. W pracy sytuacja jest często napięta, boimy się redukcji zatrudnienia i tego, że zostaniemy bez środków do życia. W domu czeka na nas mąż, który o wszystko ma pretensje. Daleko nam do wzorowej matki Polki. Niestety, stres, który się w nas kumuluje, musi wreszcie znaleźć ujście. Nie każdy jednak zna bezpieczne sposoby rozładowania napięcia i sięga po to, co najbardziej popularne, czyli alkohol. Sytuację często komplikują lekarze, którzy namawiają swoich pacjentów do wypicia kieliszka wina na rozluźnienie. Medycy sami pracują w stresujących warunkach i często regulują swój nastrój poprzez alkohol.
Skąd się biorą uzależnienia? Brak miłości a nałogi
Często to właśnie brak miłości generuje nałogi. Dziecko, które podchodzi do mamy i słyszy, aby nie zawracało głowy swoimi problemami, zostaje z nimi samo. Te nie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, lecz generują coraz większe napięcie. Aby się go pozbyć, młody człowiek sięga po piwo tak zachwalane przez kolegów. To przynosi ulgę, ale z czasem trzeba pić go coraz więcej, bo organizm przyzwyczaja się do niewielkiej dawki. Gdy dziecko może przegadać z mamą swoje problemy, poznaje bezpieczne sposoby rozładowania stresu.
Jak regulować emocje bez sięgania po alkohol?
Walka z uzależnieniem często sprowadza się do zastąpienia złych wzorców rozładowywania stresu prawidłowymi metodami. Jeśli zastanawiasz się, jak regulować emocje bez sięgania po alkohol, to mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Sposobów na łagodzenie napięcia jest sporo. Bardzo dobrze działa rozmowa z przyjacielem lub krewnym, który jest nam bliski i zawsze nas wysłucha. Wśród skutecznych sposobów na stres wymienia się również aktywność fizyczną, tworzenie obrazów, ciast, prowadzenie dziennika, czytanie książek i oglądanie filmów. W trudnych sytuacjach może też się rozpłakać. Łzy działają niezwykle oczyszczająco i zawsze skutecznie łagodzą napięcie.