Z przeprowadzonych badań naukowych wynika, że kobiety częściej niż mężczyźni martwią się różnymi sprawami. W rezultacie częściej borykają się z lękami i fobiami o dużym stopniu nasilenia. Temu zjawisku postanowiła przyjrzeć się Holly Hazlett-Stevens w swojej książce Kobiety, które martwią się za bardzo.
Jaką funkcję pełni strach?
Strach jest rzeczą ludzką. Czasem jego pojawienie się w naszym życiu przynosi dobre rezultaty. Z ewolucyjnego punktu widzenia ma chronić nas przed niebezpieczeństwem. Gdy boimy się agresywnych facetów, to przechodzimy na drugą stronę ulicy, nie wdajemy się z nimi w pyskówki. Pod wpływem strachu w naszym organizmie uwolnione zostają hormony stresu takie jak adrenalina, noradrenalina i kortyzol. W wyniku ich działania serce szybciej pompuje krew, szybciej też oddychamy. W rezultacie możemy szybciej biec, uciekając przed realnym zagrożeniem.
Kiedy lęk staje się przeszkodą?
Czasem jednak strach włącza się w nas w sytuacjach, które nie niosą ze sobą realnego zagrożenia. Takie przedłużające się stany napięcia nerwowego prowadzą do osłabienia układu odpornościowego, kłopotów trawiennych, nerwic i depresji. W związku z tym warto nauczyć się panować nad lękiem. Pomocna może okazać się w tym książka Holly Hazlett-Stevens pt. Kobiety, które martwią się za bardzo.
Dlaczego kobiety mocniej odczuwają strach?
Dlaczego kobiety są bardziej lękliwe niż mężczyźni? Wynika to z kilku czynników. Po pierwsze, w małych dziewczynkach umacnia się poczucie strachu. Chłopców zachęca się do pokonywania lęku i realizacji zadań, które budzą niepokój. Dziewczynka może nie chcieć się przełamać i rodzice to rozumieją. Jednak chłopcy z czasem uczą sobie radzić ze strachem, a w dziewczynkach ta umiejętność nie zostaje ukształtowana.
Empatia kobiet rodzi też problemy
Ponadto kobiety są bardziej empatyczne. Potrafią wczuć się w położenie drugiej osoby. Gdy widzą, że ktoś się czegoś boi, one również zaczynają odczuwać strach i wiązać daną sytuację z poczuciem zagrożenia. Wystarczy też, że ktoś opowiada im o swoim lęku, a ten uruchamia się również w nich.
Z ewolucyjnego punktu widzenia kobiety są nastawione na opiekę nad potomstwem. U mężczyzn w sytuacji zagrożenia uruchamia się tryb – uciekaj albo walcz. Panowie zatem czują moc sprawczą i wiedzą, że jakoś sobie poradzą. Natomiast kobiety nie uciekają i nie walczą, często w jednym i drugim rozwiązaniu widzą zagrożenie.
Emocjonalność kobiet
Kobiety mają też większą tendencję do zagłębiania się w swoje emocje i ich mocniejszego odczuwania. W rezultacie mogą w sobie pielęgnować strach, robiąc to zupełnie nieświadomie. Tak często powracają do jakiegoś wydarzenia, że to jawi im się jako naprawdę straszne. Nie potrafią nabrać dystansu, który pozwoliłby im po czasie ocenić, czy ich lęk rzeczywiście był uzasadniony.
Jak zapanować nad lękiem?
Holly Hazlett-Stevens w swojej książce Kobiety, które martwią się za bardzo udziela cennych porad, które pozwalają zapanować nad lękiem. To cenna umiejętność, która może poprawić jakość życia wielu z nas. Kobiety, które martwią się za bardzo to książka napisana przystępnym językiem, którą czyta się lekko i przyjemnie.