Lęk przed bliskością nie jest wyłącznie męską przypadłością, jednak to w ich przypadku częściej skutkuje niemożliwością stworzenia satysfakcjonującego związku. Badania psychologiczne wykazały, iż kobiety wychowane w rodzinach dysfunkcyjnych często cierpią na głód miłości. Ten okazuje się dla nich zgubny i popycha je w kierunku toksycznych relacji. Mężczyźni natomiast unikają związku jak diabeł święconej wody. Stawiają na przygodny seks oraz realizację zawodową. Po czym rozpoznać, że z tym mężczyzną nie stworzysz związku, gdyż cierpi on na lęk przed bliskością?
Spis treści:
- Gdy mężczyzna nie dotrzymuje słowa
- Brak romantyzmu podczas spotkań
- Gdy facet stawia na seks bez zobowiązań
- Gdy mężczyzna spotyka się z wieloma kobietami
- Lęk przed bliskością. Gdy intymne chwile wymuszają na nim dystans emocjonalny
- Gdy mężczyzna mówi, że nie nadaje się do związku
- Po czym rozpoznać, że z tym mężczyzną nie stworzysz związku? On nie interesuje się tobą
- Gdy mężczyzna utrzymuje z tobą sporadyczny kontakt
- Gdy mężczyzna ma problemy z komunikacją
Gdy mężczyzna nie dotrzymuje słowa
Gdy facet mówi, że zadzwoni, a potem milczy. Obiecuje pomoc w jakiejś sprawie, ale potem się z tego wykręca. Twierdzi, że rozumie twój kiepski nastrój, lecz na spotkaniu mimo wszystko dąży do seksu. Wszystko to pokazuje, że facet, z którym się spotykasz, ma problem z dotrzymywaniem słowa. Obietnica rodzi odpowiedzialność. Osoba, która się do niej poczuwa, jest gotowa wejść w bliższą relację. Intymny związek wymaga odpowiedzialności. Jeśli on boi się jej na etapie błahostek takich jak podwiezienie twojego psa do weterynarza, to znak, że tym bardziej nie poradzi sobie w trudniejszych sytuacjach.
Brak romantyzmu podczas spotkań
Lęk przed bliskością sprawia, że nie potrafimy otworzyć się na emocje. Te jawią się nam jakie wrogie i zagrażające. Ktoś, kto wychował się w rodzinie dysfunkcyjnej, często uważa, że uczucia obnażają jego słabości. Nie chce zostać zraniony, dlatego zamyka się na związek i towarzyszące mu emocje, w tym euforię, która skłania do romantycznych gestów, w tym wręczania kwiatów. Jeśli doskwiera ci brak romantyzmu podczas spotkań, to może być znak, że spotykasz się z kimś, kto zamraża w sobie pewne uczucia.
Gdy facet stawia na seks bez zobowiązań
Seks bez zobowiązań bywa przedstawiany w mediach jako coś modnego, co zwyczajnie nam przysługuje. Psycholodzy twierdzą jednak, że przygodne relacje erotyczne zazwyczaj informują nas o czymś ważnym. Mianowicie, stanowią komunikat o treści: bliskość mnie przeraża. Seks bez zobowiązań stanowi namiastkę intymności, na którą ktoś nie potrafi się w pełni otworzyć. Nierzadko mężczyzna, który cierpi na lęk przed bliskością, po erotycznych igraszkach zaczyna się dystansować wobec partnerki. Staje się nieprzyjemny, a nierzadko celowo ją rani, bo czuje, że zaczyna rodzić się w nim prawdziwe uczucie, którego zwyczajnie się boi.
Gdy mężczyzna spotyka się z wieloma kobietami
Mężczyzna, który równolegle spotyka się z wieloma kobietami, w świecie facetów może uchodzić za macho. Panie traktują go raczej jako marny materiał na związek. Niemniej z psychologicznego punktu widzenia spotkania z wieloma kobietami stanowią ucieczkę przed bliskością, która dla faceta z dysfunkcyjnej rodziny stanowi zagrożenie. On w ten sposób zniechęca każdą z nich do swojej osoby i pokazuje im, że nie powinny robić sobie nadziei na nic więcej, ponieważ każda z nich jest tylko jedną z wielu.
Lęk przed bliskością. Gdy intymne chwile wymuszają na nim dystans emocjonalny
Lęk przed bliskością sprawia, że mężczyzna na intymne chwile reaguje alergicznie. Z jednej strony tęskni za nimi, inaczej by do nich nie dążył okrężną ścieżką. Z drugiej strony szczera rozmowa, czułość partnerki czy jej deklaracje, które są w gruncie rzeczy pozytywne, budzą w nich strach. W rezultacie zaczyna on uciekać. Może tego dokonać na wiele, nierzadko dziwnych sposobów. Może powiedzieć partnerce coś przykrego, aby ją zranić. Może uciec z mieszkania do ogrodu, wyprosić ją z mieszkania, zacząć przeglądać w jej obecności telefon lub umawiać się z innymi kobietami.
Gdy mężczyzna mówi, że nie nadaje się do związku
My takie wyznania traktujemy jako wyzwanie. Uważamy, że on się tylko wstydzi, jest nieśmiały, musimy go bardziej do siebie przekonać etc. Prawda jest jednak taka, że gdy mężczyzna twierdzi, że nie nadaje się do związku, to zazwyczaj mówi prawdę. Nie chodzi tutaj, że inna, atrakcyjniejsza od nas kobieta, mogłaby więcej ugrać. On po prostu cierpi na lęk przed bliskością. Z tym nikt nic nie może zrobić. Jedynie on sam mógłby spróbować przeprowadzać problem pod okiem terapeuty. Prawda jest jednak taka, że przeciętny mężczyzna traktuje psychologię jako zbiór wierutnych bzdur. Z tego też powodu kobiety z rodzin dysfunkcyjnych, dużo lepiej radzą sobie z emocjami, bo szukają pomocy na zewnątrz, chociażby w fachowej literaturze psychologicznej. Ta obnaża przed nimi pewne mechanizmy i uczy, jak sobie z nimi radzić.
Po czym rozpoznać, że z tym mężczyzną nie stworzysz związku? On nie interesuje się tobą
Lęk przed bliskością sprawia, że on nie potrafi zapytać o to, jak się czujesz, co porabiasz, czy udało ci się rozwiązać problem. On boi się nie tylko twoich emocji, ale też swoich. Ma z nimi kiepski kontakt, nierzadko cierpi na brak empatii. A nawet jest zdolny do współodczuwania, to boi się odkryć swoją wrażliwą stronę, bo nie chce zostać zraniony.
Gdy mężczyzna utrzymuje z tobą sporadyczny kontakt
Jeśli on jest jak bumerang, przez większość czasu milczy, ale czasem się odzywa, to może znaczyć, że cierpi na lęk przed bliskością. Brak mu odwagi, by spróbować utrzymywać stały kontakt. Z drugiej strony wcale nie jesteś dla niego tak mało ważna, jak twierdzi, gdy dopadnie go lęk przed bliskością. Zazwyczaj po prostu na każdy krok zrobiony do przodu, przypadają dwa kroki zrobione w tył. O ile kobiety czasem dostrzegają pewne mechanizmy i próbują pracować nad sobą, stawiając na samorozwój, o tyle mężczyźni zazwyczaj poddają się emocjom, nie próbując ich odczytać.
Gdy mężczyzna ma problemy z komunikacją
Szczera rozmowa wymaga otwarcia się na drugiego człowieka. To także wyraz intymności. Otwarta komunikacja rodzi bliskość, a przecież to coś, czego on panicznie się boi. Jeśli za każdym razem, gdy poruszasz poważniejszy temat niż zasłyszany na mieście dowcip, on milknie, to znak, że może mu doskwierać lęk przed bliskością. Bez otwartej komunikacji nie ma udanego związku. Zatem to nie jest materiał na partnera dla ciebie.