Żywność jest coraz droższa z powodu inflacji. Dziś za elementarne produkty spożywcze, w tym chleb, masło, mleko, mąkę, ziemniaki, buraki, marchewkę czy cebulę musimy zapłacić znacznie więcej niż dawniej. Nierzadko na te bazowe artykuły wydajemy 100 zł i te wcale nie wystarczają nam na długo. W naszym artykule podpowiadamy, jak nie marnować żywności.
Spis treści:
- Marnowanie jedzenia to wyrzucanie pieniędzy do kosza
- Owoce i warzywa o nieregularnym kształcie są zdatne do spożycia
- Lista zakupów – dlaczego warto ją przygotować?
- Regularne zakupy spożywcze
- Kreatywne gotowanie a oszczędzanie żywności
- Data ważności na makaronie – co warto o niej wiedzieć?
- Nadmiar jedzenia oddaj potrzebującym
Marnowanie jedzenia to wyrzucanie pieniędzy do kosza
Warto pamiętać, że na świecie istnieje wiele zakątków, których mieszkańcy zmagają się z głodem. Na dodatek kupując zbyt dużo żywności, która później ląduje w koszu, wyrzucamy do niego też swoje ciężko zarobione pieniądze. Pomyśl, ile musisz się natrudzić, aby zarobić 100 zł. Teraz pomyśl, że tyle wyrzucasz do kosza, bo kupujesz za dużo świeżych owoców i warzyw, te się szybko psują i lądują w koszu.
Owoce i warzywa o nieregularnym kształcie są zdatne do spożycia
Jeśli zastanawiasz się, jak nie marnować żywności, mamy dla ciebie bardzo prostą radę. Przede wszystkim nie zrażaj się nieregularnym kształtem owoców i warzyw. Fakt, że ogórek jest dziwnie zakrzywiony, a pomarańcza nie jest idealnie okrągła, nie znaczy, że te produkty nie nadają się do spożycia. To pełnowartościowe owoce i warzywa, które są tak samo zdrowe. Nierzadko natomiast trafiają do śmietnika, bo nikt ich nie kupuje, pomimo niższej ceny.
Lista zakupów – dlaczego warto ją przygotować?
Zanim pójdziesz na zakupy, sporządź listę. Spisz wszystkie produkty spożywcze, których potrzebujesz. Planując posiłki, oszczędzisz nie tylko pieniądze, ale też swój czas. Będziesz wiedziała, czego szukasz i które alejki w związku z tym musisz odwiedzić. Poza tym w ten sposób zyskujesz gwarancję, że o niczym nie zapomnisz. Nie kupisz też rzeczy, której nie będziesz mógł spożytkować i która w związku z tym ulegnie zepsuciu.
Regularne zakupy spożywcze
Na zakupy spożywcze warto chodzić częściej i kupować mniej. Osoby, które niemal codziennie odwiedzają sklep, kupują produkty na bieżąco. Te się nie psują, są na bieżąco konsumowane. Poza tym dzięki temu unikamy sytuacji, że mamy wielką ochotę na barszcz, ale nie mamy buraków, więc jemy coś, co nie wzbudza w nas większego entuzjazmu.
Kreatywne gotowanie a oszczędzanie żywności
Jak nie marnować żywności? Stawiając na kreatywność. Sprawdź, co masz w lodówce i co możesz z tego przygotować. Pozostało ci sporo sera feta, ale nie masz żadnych warzyw na sałatkę? Zawsze możesz dodać go na pizzę lub do sosu do makaronu czy ryżu. Najważniejsze, aby takie resztki nie były przez nas zapominane, ponieważ wówczas z pewnością się popsują. Starajmy się też racjonalnie planować posiłek. Jeśli widzimy, że banany za chwilę się zepsują, to zamiast kanapek, które możemy zjeść jutro na śniadanie, przygotujmy z nich koktajl na bazie jogurtu.
Data ważności na makaronie – co warto o niej wiedzieć?
Zastanawiasz się, jak traktować datę ważności na produktach spożywczych? Na kiełbasie, serze, rybie czy humusie znajdziesz adnotację – należy spożyć do. Rzeczywiście do tego dnia należy spożyć tego typu produkt, ponieważ takie artykuły szybko się psują. Natomiast na makaronie czy ryżu podana jest orientacyjna data ważności. Coraz częściej mówi się o tym, żeby się nią zanadto nie sugerować. To są suche produkty spożywcze, które nie psują się aż tak szybko. Tutaj warto zaufać własnym zmysłom i rozumowi. Jeśli masz początek stycznia, a makaron trzeba było spożyć do grudnia, ale nie dzieje się z nim nic podejrzanego, to wciąż możesz go zjeść po ugotowaniu.
Nadmiar jedzenia oddaj potrzebującym
Po świętach, ważnych uroczystościach rodzinnych często mamy nadmiar jedzenia. Nie wyrzucaj go do kosza, ani nie ryzykuj, że ulegnie zmarnowaniu. Spróbuj oddać je potrzebującym. Oczywiście, mówimy tutaj o zdatnych do spożycia produktach i daniach, a nie torcie, który za chwilę zacznie żyć własnym życiem, bo już długo przeleżał w naszej lodówce. Nie oddawaj potrzebującym tego, co sam byś nie zjadł.