Klimakterium i menopauza są naturalnym etapem w życiu każdej kobiety. Klimakterium to proces, rozpoczynający się już około 40. roku życia, a sama menopauza, czyli zanik miesiączkowania to końcowy etap klimakterium.
Przebieg tego zjawiska w dużym stopniu zależy od samej kobiety i jej stosunku do tego procesu. Jest to po prostu kolejna faza życia, przez którą trzeba przejść. Wiele kobiet traktuje ten czas jak zło konieczne i koncentruje się na negatywnych aspektach, takich jak pustka, złe samopoczucie, spadek nastroju, nerwowość, poczucie bycia niepotrzebną, potliwość czy dodatkowe dolegliwości chorobowe. Nie musisz negatywnie traktować tego okresu w swoim życiu. Możesz potraktować go jako czas nowych wyzwań czy celów do zrealizowania. Czas, w którym wreszcie możesz zrobić coś dla siebie. To może okazać się bardziej korzystne dla zachowania zdrowia, również psychicznego, ponieważ negatywne przekonania, przyspieszają procesy starzenia i wpływają na pogorszenie poczucia jakości życia.
Od Ciebie zależy, co wybierzesz
Możesz wybrać dalszy rozwój taki, który spowoduje, że czas klimakterium nie będzie czasem smutku i starości, a czasem nowego rozdania, kiedy wejdziesz w nowe projekty w swoim życiu. Wyznaczenie nowej ścieżki sprawi też, że długo później będziesz mieć lepsze życie, pełniejsze i bardziej świadome i niejednokrotnie dające siłę.
Wiele kobiet osiągało spektakularne sukcesy będąc w wieku dojrzałym. Jednym z takich przykładów jest Coco Chanel, która wypromowała swój słynny kostium, mając 71 lat.
Wiele innych pokazało, że po pięćdziesiątce można wyglądać i czuć się pięknymi. Firma kosmetyczna Mary Kay zaczęła odnosić znaczące sukcesy, gdy założycielka przekroczyła 50. rok życia. Aby poczuć się lepiej, wystarczy wybrać aktywność i szukać dla siebie nowych ścieżek, a nie zamykać się na nowe. Możliwości są niemal nieograniczone. Mając „odchowane” dzieci, możesz całkowicie skoncentrować się na swoim rozwoju i tym czego chcesz tylko dla siebie. Warto dobrze wykorzystać ten czas.
Michael Mims z Unsplash
Pomóc może pozytywne myślenie
Pozytywne nastawienie do ludzi i życia pomaga w życiu, znacząco je ułatwia, ale też wydłuża i daje poczucie szczęścia. Według wierzeń dalekiego wschodu myśl jest falą energii, co potwierdzone zostało przez fizyków kwantowych. Energia może być niszcząca i budująca. Myśli wibrują, z określoną częstotliwością – a ta przyciąga do siebie podobną częstotliwość. A idąc dalej, myśli wywołują emocje, a te również wytwarzają wibracje, czyli fale energii.
Pozytywne myślenie jest magnesem przyciągającym pozytywne zdarzenia czy sytuacje. Większość naszych myśli jest zupełnie nieświadoma. Powtarzanie pewnych przekonań, powoduje, że doświadczasz tego, o czym myślimy. Nasze myśli mają wpływ na otaczający nas świat, a przede wszystkim na to, czego doświadczamy. Myśli, słowa i wibracje stają się intencjami, które wysyłamy na zewnątrz. Tak działa prawo przyciągania – uniwersalne prawo działające we wszechświecie. Nasze świadome podejście ma realny wpływ na rzeczywistość. Dobro przyciąga dobro, a zło przyciąga zło. Jeśli przekierujesz swoje myślenie na pozytywne doświadczenia, na pewno przyciągniesz więcej pozytywnych doświadczeń i pozytywnych ludzi.
Zwróć uwagę jak mówisz do siebie w myślach. O czym myślisz w jaki sposób? Czy są pozytywne i dobrze się z nimi czujesz? Czy są takie, że wprawiają Cię w negatywny humor? Czy jesteś raczej krytyczna? Jeśli nie jesteś zadowolona z tego, co ci się przytrafia w życiu, zastanów się, jakie myśli i słowa najczęściej wysyłasz w świat.
Jeśli myślisz negatywnie o przyszłości, czy o tym że już nic Cię nie czeka, to tak może zacząć się dziać. Natomiast jeśli zadbasz o to, by twoje myśli cię wspierały, chociaż być może nigdy wcześniej nie miałaś na to czasu czy możliwości, możesz odnieść wiele korzyści. Może właśnie teraz jest czas na rozwój osobisty? A jednym z pierwszych kroków będzie zmiana podejścia do siebie samej i swojej kobiecości. Zachęcam Cię do tego, abyś zaczęła postrzegać swoje życiowe doświadczenie jako wartość, z której możesz czerpać wiedzę i mądrość. A to czego Ci brakuje jest możliwe do zrobienia czy do zdobycia. Zadbaj o siebie, swój komfort fizyczny i psychiczny, bo to znacząco poprawia jakość Twojego życia. Spotkania terapeutyczne z psychologiem pomogą ci nauczyć się właściwego panowania nad swoimi myślami, by zatrzymać emocje, które cię z ich powodu wprawiają w negatywny nastrój.
Brooke Cagle z Unsplash
Co może Ci pomóc? Jak łagodzić objawy?
Nie tylko hormonalna terapia zastępcza przynosi korzyści, zwłaszcza że nie każda z pań może z niej skorzystać, np. jeśli występują przeciwwskazania. Możesz również sobie pomóc, sięgając po zioła.
Jednym z takich ziół jest niepokalanek, który jest składnikiem wielu preparatów stosowanych przy zaburzeniach cyklu, ale też w okresie przekwitania. Substancje czynne działają na przysadkę mózgową, która reguluje pracę układu hormonalnego. Niepokalanek łagodzi wahania nastroju, niepokój, czy nawet depresję. Jest również pomocny przy uderzeniach gorąca.
Innym ziołem mającym bardzo korzystny wpływ jest dzięgiel chiński, który dzięki różnorodności fitoestrogenów działa stabilizująco na gospodarkę hormonalną kobiety, łagodzi uderzenia gorąca, zmniejsza suchość pochwy, wzmacnia mięśnie macicy i zmniejsza ryzyko jej wypadania. Działa też wzmacniająco, poprawia kondycję skóry, przywraca równowagę psychiczną. Część naukowców skuteczność dzięgla przypisuje dużej zawartości kumaryn, które rozszerzają naczynia krwionośne, zwiększając ukrwienie macicy i innych narządów, ponadto działają stymulująco na ośrodkowy układ nerwowy.
Innym ziołem łagodzącym objawy menopauzy jest pluskwica groniasta, znana pod łacińską nazwą Cimicifuga racemosa – uznana została za jedną z roślin najskuteczniej zwalczających dolegliwości okresu menopauzy. Korzeń działa tonizująco, rozkurczowo i przeciwzapalnie, ale co ważniejsze – aktywizuje działanie żeńskich hormonów płciowych i ma właściwości estrogenne, za co odpowiedzialne są głównie glikozydy triterpenowe. To one przyczyniają się do zmniejszenia częstotliwości uderzeń gorąca, złagodzenia potów, nadmiernej nerwowości i chwiejności emocjonalnej.
Przy uderzeniach gorąca dobrze jest pić napary z szałwii lub mięty pieprzowej, a żeby się wyciszyć, sięgnijmy po mieszankę ziołową, w skład której wchodzą: korzeń kozłka, dziurawiec, szyszki chmielu.
Te naturalne substancje pochodzenia roślinnego działają w organizmie podobnie jak estrogeny (hormony żeńskie), stanowią więc ciekawą alternatywę dla kobiet, które nie chcą, lub nie mogą, sięgnąć po hormonalną terapię zastępczą.
Jeśli mimo sięgania po różne środki zaradcze, nadal doświadczasz trudności i nie radzisz sobie w tym nowym okresie życia, pamiętaj, że nie musisz być sama z tym, czego doświadczasz. Zachęcam do poszukania wsparcia również w gabinecie u psychologa.
Pomoc psychologiczna może być w zakresie samorozwoju, jeśli dojdziesz do wniosku, że w tym kierunku chcesz iść. Możesz też szukać wsparcia w sprawach, które Cię niepokoją, czy sprawiają że czujesz się gorzej. Zdarza się w tym okresie, myślenie o przemijaniu i zmianie roli. Nie każda kobieta wie, jak się odnaleźć w nowej dla siebie rzeczywistości – jeśli czujesz, że to dotyczy Ciebie, nie wahaj się. Jesteśmy tu po to, żeby pomóc, w tym w czym potrzebujesz.
Pozdrawiamy
Psychorada.pl
Bibliografia:
- Gryszczyńska A. i wsp. Zastosowanie roślin leczniczych w menopauzie cz. I. Postępy fitoterapii 2012;2:79-92.
- Gryszczyńska A. i wsp. Zastosowanie roślin leczniczych w menopauzie cz. II. Postępy fitoterapii 2012;3:173-183.
- Kanadys WM i wsp. Skuteczność i bezpieczeństwo stosowania pluskwicy groniastej (Actaea/Cimicifuga racemosa) w leczeniu objawów naczynioruchowych – przegląd badań klinicznych. Ginekol Pol. 2008, 79, 287-296.
- Szkutnik-Fiedler D. i wsp. Rola terapii fitoestrogenowej w łagodzeniu dolegliwości u kobiet po menopauzie. Ginekol Pol. 2010, 81, 929-934.