Marzy nam się przepis na udany związek, chcielibyśmy wchodzić tylko w satysfakcjonujące relacje romantyczne. Bardzo często jednak te nie zaspokajają naszych potrzeb i nie dają nam spełnienia. Dlaczego tak się dzieje? Jednym z problemów, z jakim musi zmierzyć się każda para, jest ustalenie priorytetów. Aktywność czy intymność w związku – na co postawić?
Spis treści:
- Wspólna aktywność w związku – czy stanowi miernik jego jakości?
- Czy aktywność w związku zbliża do siebie partnerów?
- Aktywność czy intymność w związku? Czym się różnią?
- Lęk przed odrzuceniem a unikanie intymności
- Lęk przed bliskością a ucieczka we wspólne aktywności
Wspólna aktywność w związku – czy stanowi miernik jego jakości?
Wspólna aktywność często staje się miernikiem jakości związku. Zakładamy, że jeśli razem realizujemy różne zadania, w tym gotujemy, bawimy się z dzieckiem, jeździmy na zloty motocyklowe, to należymy do jednej z tych udanych par, o których czyta się w kolorowych magazynach. Czasem też wspólna aktywność, a właściwie jej brak, staje się zarzewiem konfliktów. Np. kobieta wypomina swojemu partnerowi, że ten nigdy nie chodzi z nią na imprezy. Nie bierze przy tym pod uwagę faktu, że on może za nimi nie przepadać i ma do tego prawo. Poza tym realizowanie jakiejś aktywności w gronie przyjaciół wcale nie musi być gorsze. Wszystko zależy od tego, jak podchodzimy do problemu. Jeśli zakładamy, że partner ma nam towarzyszyć na urodzinach przyjaciółki, ponieważ inne koleżanki przychodzą ze swoimi mężami, to spoglądamy na problem z mniej korzystnej perspektywy. Gdy zauważymy, że same nie chcemy spędzać czasu z niektórymi znajomymi naszego partnera, bo nie podzielamy ich pasji, to przestaniemy tak surowo oceniać ukochanego.
Czy aktywność w związku zbliża do siebie partnerów?
Aktywność w związku dodaje mu smaku pod warunkiem, że jest umiarkowana. Np. każdy z nas w pojedynkę spotyka się ze znajomymi, uprawia swoją ulubioną dyscyplinę sportu, ale zawsze razem chodzimy do kina, a po seansie ze sobą rozmawiamy. Nie można wszystkiego robić razem, bo jeśli relacja romantyczna zamienia się w przyjaźń, znika namiętność. Poza tym aktywność w związku jest nastawiona na osiągnięcie wytyczonego celu. Np. sprzątamy mieszkanie na przyjazd mamy, aby ta się nas nie czepiała o bałagan. Taka aktywność jest dobra, nie powinnyśmy robić tego same. Niemniej nasz związek nie może składać się wyłącznie z takich zadań, bo to źle wpłynie na jego dynamikę.
Aktywność czy intymność w związku? Czym się różnią?
Intymność w związku tym różni się od aktywności, że nie ma sztywnych ram czasowych. Tutaj nie musimy zabłysnąć starannie wypucowaną baterią łazienkową. Intymność w związku to bycie razem, w którym zachowujemy swój indywidualizm. Nie odgrywamy ról, lecz pozwalamy sobie na swobodę i funkcjonowanie bez autocenzury. Np. jemy razem pyszne ciasto w kawiarni, po czy partner opowiada nam o tym, że takie samo piekła jego babcia, która zabierała go do siebie za każdym razem, gdy ojciec bił matkę. Na tym polega intymność w związku, czyli stosując metaforę, na odsłonięciu miękkiego podbrzusza.
Lęk przed odrzuceniem a unikanie intymności
Dlaczego tak często uciekamy w aktywność, gubiąc po drodze intymność w związku? Często przyczyny należy upatrywać w lęku przed odrzuceniem. Gdy dzielimy się z kimś bardzo prywatnymi, a nierzadko traumatycznymi przeżyciami, odsłaniamy najbardziej wrażliwą część siebie. Jeśli trafiliśmy na niewłaściwego partnera, może on wykorzystać tę wiedzę przeciwko nam. Np. partnerka może w chwilach złości zarzucać nam, że nie umiemy obchodzić Bożego Narodzenia w sposób tradycyjny, bo pochodzimy z patologicznej rodziny. Takie słowa wypowiedziane przez bliską osobę, której zaufaliśmy, głęboko ranią. Z tego powodu wiele osób pewne rzeczy woli zatrzymać dla siebie i nie dzieli się trudnymi przeżyciami z nikim.
Lęk przed bliskością a ucieczka we wspólne aktywności
W związku z tym, że cierpimy na lęk przed bliskością, unikamy zbyt intymnych rozmów. Nie chcemy rozmawiać o swoich problemach ginekologicznych, potrzebach seksualnych czy emocjonalnych. Mamy nawet problem, by powiedzieć, że nie przepadamy za składaniem życzeń, ponieważ nasz ojciec zawsze wszystkich obdzwaniał po pijaku, robiąc wstyd. Np. w Boże Narodzenie życzył innym smacznego jajka. Intymność w związku bywa trudna, ale niezbędna, by zbudować bliską i głęboką relację. Nie da się wejść w związek, gdy łączy nas jedynie wspólna aktywność i weekendowe wypady w góry.