Fast fashion króluje w przemyśle odzieżowym od kilku lat. Wiele z nas pragnie nosić modne ubrania wzorowane na tych z wybiegów. Zależy nam jednak na niskiej cenie, ponieważ dysponujemy ograniczonym budżetem. Niektóre sieciówki podchwyciły ten trend. Zaczęły produkować szybko i tanio, aby nadążyć za potrzebami konsumentów. Niestety, efektem takiego podejścia są ubrania niskiej jakości. W naszym artykule podpowiadamy, dlaczego nie warto ich kupować?
Spis treści:
- Ubrania z sieciówek też mogą być dobrej jakości!
- Po czym rozpoznać ubrania niskiej jakości?
- Niewygodne ubrania z sieciówek
- Zniszczone ubrania zanieczyszczają planetę
- Odzież wysokiej jakości lepiej układa się na sylwetce
- Dlaczego nie warto kupować ubrań niskiej jakości?
Ubrania z sieciówek też mogą być dobrej jakości!
Na początek pragniemy zaznaczyć, że nie wszystkie ubrania z sieciówki są niskiej jakości. Niektóre firmy przykładają wagę do dbałości o detale. Inne natomiast tną koszty tam, gdzie to możliwe, dlatego nie testują swoich ubrań, przez co te źle układają się na sylwetce większości kobiet. Ponadto w tej samej sieciówce można znaleźć odzież niskiej jakości oraz tę w wersji premium. Nawet rzeczy z niskiej półki cenowej potrafią nas czasem zaskoczyć jakością i służyć nam przez długie lata.
Po czym rozpoznać ubrania niskiej jakości?
Ubrania niskiej jakości, które można poznać po kiepskiej jakości szwach, wychodzących nitkach, niestaranny wykroju, mechacącej się tkaninie, prześwitującym materiale czy ciężko chodzącym zamku błyskawicznym, często służą nam tylko kilka razy. Ze względu na niedoróbki i błędy technologiczne łatwo się psują. Gdy T-shirt jest pełny małych dziurek, nie zacerujemy ich. Podobnie niewiele zdziałamy, gdy materiał od sukienki po prostu się porwie, gdyż był zleżały. W takiej sytuacji ubrania niskiej jakości trafiają na śmietnik, a my kupujemy nowe. Choć mogło się wydawać, że niewiele straciłyśmy, bo za sukienkę zapłaciłyśmy tylko 20 zł, to gdy podliczymy, ile pieniędzy wyrzucamy do kosza, inwestując inwestując w odzież kiepskiej jakości, może się okazać, że stać by nas było na projekt marki premium.
Niewygodne ubrania z sieciówek
Krzywo skrojona sukienka, rurki z niestarannym szwem – tego typu ubrania często wywołują dyskomfort. Często nie odczuwamy go na etapie mierzenia danej rzeczy, ale wówczas gdy nosimy ją przez dłuższy czas. Nagle okazuje się, że szew jeansów drapie, praw rękaw sukienki wpija się pod pachę, a my mamy ochotę wskoczyć w wygodny ciuch. Ubrania niskiej jakości powstają w najtańszych fabrykach. Nie pracują nad nimi doświadczone krawcowe, lecz nierzadko młode szwaczki, którym wypłaca się marne wynagrodzenie.
Zniszczone ubrania zanieczyszczają planetę
Ubrania niskiej jakości często nie służą nam nawet przez cały sezon, bo dość szybko ulegają zepsuciu, przez co lądują w koszu na śmieci, a następnie trafiają na wysypisko. Problem polega na tym, że wyprodukowanie każdej sztuki odzieży wiąże się z wykorzystaniem wody i kopalnianych źródeł energii. Są to ograniczone zasoby, którymi powinniśmy gospodarować rozsądnie. Ponadto przemysł tekstylny korzysta z wielu chemikaliów, w tym z barwników, substancji wyprawiających itp., które następnie trafiają do ścieków. Jakby tego było mało, zniszczone ubranie też wkrótce trafia na wysypisko. Jeśli zostało wykonane z naturalnych włókien dość szybko ulegnie biodegradacji, ale będzie przy tym emitowało dwutlenek węgla i metan, czyli gazy cieplarniane. Gdy natomiast mamy do czynienia z ubraniem z materiałów syntetycznych, vide poliester, poliamid czy akryl, to proces rozkładu ulegnie znacznemu wydłużeniu (kilkadziesiąt lat i więcej). Ponadto do gleby i wód gruntowych będzie przedostawał się mikroplastik.
Odzież wysokiej jakości lepiej układa się na sylwetce
Odzież wyższej jakości zazwyczaj lepiej układa się na sylwetce. Spodnie nie wpijają się w miejsca intymne, kieszeni w nich znajdują się na podobnej wysokości i zniekształcają przy tym pośladków. Niestety, bardzo często cena odzwierciedla jakość ubrania. Gdy płacimy za coś 10-20 zł, musimy się liczyć z tym, że skurczy się w praniu, szybko zmechaci, rozpruje lub okaże się źle skrojonym modelem odzieży, dla którego ciężko znaleźć zastosowanie.
Dlaczego nie warto kupować ubrań niskiej jakości?
Warto sobie uświadomić, że przynosząc ze sklepu kolejną sukienkę za 30 zł, zazwyczaj wspieramy fast fashion. Sieciówki produkują coraz więcej tanich ubrań z najgorszej jakości materiałów, zanieczyszczając przy tym środowisko. Jednocześnie w celu zwolnienia miejsca w szafie na nowości, wyrzucamy ubrania z poprzednich kolekcji. Wysypiska śmieci pękają już w szwach od zalewu tekstyliów. Część z nich utylizuje się w spalarniach. Pamiętajmy o tym, że konsument jest wyborcą, decyduje portfelem. Może nie kupować niskiej jakości ubrań, dając tym samym znać, że nie interesuje go fast fashion. Koncerny odzieżowe zawsze dostosowują się do klienta. Mamy zatem ogromną moc.