Czy istnieją zdrowe lody? To pytanie zadajemy sobie za każdym razem, gdy mamy ochotę na słodki deser, który zapewni nam orzeźwienie. Lody pod tym względem wypadają rewelacyjnie. Chętnie sięgamy po nie podczas największych upałów, ale też na co dzień, także późnym latem czy wczesną jesienią. Postrzegamy je jako zdrowsze od ciastek, cukierków czy czekoladek. Każda z nas słyszała chyba o tym, że gdy jemy lody, to organizm część energii zużywa do ich ogrzania. Jest w tym sporo prawdy, ale te desery wcale nie są tak niskokaloryczne, jak można by przypuszczać.
Spis treści:
- Lody jedzone bez ograniczeń zawsze tuczą!
- Dlaczego czekoladowe lody poprawiają nastrój?
- Lody jogurtowe i ich dobroczynny wpływ na mikroflorę jelitową
- Lody owocowe przeciwdziałają zaparciom
- Jak samodzielnie przygotować zdrowe lody?
- Jak przygotować sorbet?
- Jak przygotować lody jogurtowe lub śmietankowe?
Lody jedzone bez ograniczeń zawsze tuczą!
Nie istnieją lody, które można by spożywać bez ograniczeń. Wszystkie mają bowiem wartość kaloryczną. Przy czym sorbety dostarczają najmniej kalorii, gdyż w 60% składają się z wody. Natomiast lody przygotowane na bazie jogurtu są zdrowsze i mniej kaloryczne aniżeli te wyprodukowane ze śmietanki, jajek i mleka. Jeśli chodzi o te ostatnie, to najmniej kalorii dostarczymy organizmowi, jedząc lody waniliowe bez dodatków. Polewa czekoladowa, kolorowa posypka, owoce z puszki – wszystko to sprawia, że deser zamienia się w bombę kaloryczną.
Dlaczego czekoladowe lody poprawiają nastrój?
Zdrowe lody jednak istnieją, niemniej trzeba je jeść z umiarem, pamiętając o ich kaloryczności. Czekoladowe mają dobroczynny wpływ na nasz nastrój. Uruchamiają bowiem układ nagrody, sprzyjając syntezie endorfin i serotoniny. To świetny deser na te dni, gdy borykamy się z przygnębieniem lub coś poszło nie po naszej myśli. Oczywiście, nie możemy traktować czekoladowych lodów jako leku na całe zło. Należy po nie sięgać okazjonalnie i znaleźć inne adaptacyjne sposoby radzenia sobie ze stresem czy smutkiem.
Lody jogurtowe i ich dobroczynny wpływ na mikroflorę jelitową
Jeśli marzą ci się zdrowe lody, sięgnij po jogurtowe. Po pierwsze, są lżejsze od tych na śmietance. Po drugie, mają sporo bakterii kwasu mlekowego, przez co korzystnie wpływają na mikroflorę jelitową, która odpowiada za procesy trawienne. To także bogate źródło łatwo przyswajalnego białka i wapnia.
Lody owocowe przeciwdziałają zaparciom
Lody owocowe zawierają sporo błonnika, który ułatwia wypróżnianie, wpływając korzystnie na perystaltykę jelit. Na dodatek stanowią bogate źródło antyoksydantów, czyli substancji zwalczających wolne rodniki. Te reaktywne cząstki odpowiadają za procesy starzenia się, w tym powstawanie zmarszczek. Z kolei lody śmietankowe dostarczają witaminy A odpowiedzialnej za prawidłowe widzenie i działanie antyoksydacyjne.
Jak samodzielnie przygotować zdrowe lody?
Jeśli chcesz zjeść zdrowe lody, przygotuj je samodzielnie. Wówczas zyskujesz potężny wpływ na ich skład. Możesz sama zadecydować o tym, że czy dosłodzisz je miodem, ksylitolem, a może wystarczy ci słodycz bananów wykorzystanych do ich przyrządzania. Wbrew pozorom przygotowanie lodów nie nastręcza tak dużych trudności, jak można by przypuszczać.
Jak przygotować sorbet?
Do przygotowania sorbetu potrzebujesz wody, mrożonych owoców, blendera i pojemników do mrożenia. Wodę i mrożone owoce blendujesz razem, po czym umieszczasz je w specjalnych pojemnikach i wkładasz do zamrażalnika. Jeśli nie dodasz do sorbetu cukru, uzyskasz najzdrowsze lody.
Jak przygotować lody jogurtowe lub śmietankowe?
Tutaj już musisz wspomóc się konkretnymi przepisami. Tych w sieci jest naprawdę sporo. Wiele blogerek kulinarnych dzieli się własnymi patentami na mrożone desery. Możesz spróbować zmiksować jogurt naturalny i banana, po czym przelać koktajl do pojemnika na lody i umieścić go w zamrażalniku. Jeśli całość stężeje, uzyskasz kolejne najzdrowsze lody. Jeśli nie, to zjesz pyszny, lekko zmrożony deser. Tak naprawdę warto eksperymentować, ponieważ w najgorszym wypadku coś nie stężeje lub będzie nadmiernie/niedostatecznie słodkie.
Zapraszamy do lektury: