Któż z nas nie marzy o szczęśliwym związku? Niestety, bardzo często zakładamy się, że ten jedyny domyśli się, co czujemy i czego pragniemy, po czym zareaguje adekwatnie do sytuacji. W komediach romantycznych i romansach zakochani czytają sobie w myślach. W prawdziwym życiu pojawiają się konflikty wynikające z braku otwartej komunikacji. Podpowiadamy, jak stworzyć szczęśliwy związek.
Spis treści:
- Razem a jednak osobno – brak bliskości w związku
- Unikanie trudnych tematów a strach przed odrzuceniem
- Jak stworzyć szczęśliwy związek?
- Otwarta komunikacja może uratować związek
- Konfrontacja z trudnymi emocjami umacnia związek
- Co wskazuje na kryzys w związku?
- Wyparcie emocji we wczesnym dzieciństwie
Razem a jednak osobno – brak bliskości w związku
Psycholodzy zauważyli, że coraz częściej mieszkamy we wspólnym mieszkaniu, ale dzieli nas przepaść emocjonalna. Nasz związek jest pozbawiony bliskości, ponieważ nie rozmawiamy o tym, co nam leży na sercu. Unikamy trudnych tematów, bo boimy się, że ukochana osoba odejdzie po tym, jak skonfrontujemy ją z rzeczywistością. W rezultacie nie wyrażamy swoich potrzeb i emocji, licząc, że partner się zmieni i domyśli się, co nie pasuje nam w obecnej relacji.
Unikanie trudnych tematów a strach przed odrzuceniem
Czy wiesz, że do perfekcji opanowaliśmy unikanie trudnych tematów? Pod tym określeniem kryje się wiele ważnych dla nas zagadnień. Czasem nie mówimy partnerowi, że przeszkadza nam, że więcej czasu spędza przed ekranem komputera niż na rozmowie z nami. Unikamy rozmów o seksie i swoich potrzebach w tym zakresie, bo nie chcemy zranić jego ego ani wyjść na zbyt wyuzdane. Wstydzimy się, że brakuje nam przytulania czy pocałunków. Nie chcemy wyjść na infantylne i przewrażliwione. Nie odzywamy się nawet wówczas, gdy od partnera brzydko pachnie, bo zbyt rzadko się myje.
Jak stworzyć szczęśliwy związek?
Choć otwarta komunikacja uchodzi za podstawę udanego związku, to wciąż liczne problemy w relacji wynikają z tego, iż nie potrafimy opowiadać o własnych emocjach. Nie mówimy partnerowi, że nam smutno, bo zostałyśmy pominięte przez koleżankę podczas zapraszania na urodziny. Uważamy, że on nas nie zrozumie, więc nie warto zawracać mu głowy swoimi problemami. Nie chcemy dzielić się z nim obawami związanymi z galopującą inflacją, choć te spędzają nam sen z powiek. Nie wyrażamy swoich nadziei związanych z wysłanym CV. Nasze emocje lepiej znają nasze przyjaciółki niż partner.
Otwarta komunikacja może uratować związek
Brak otwartej komunikacji to największy zabójca miłości. Jeśli zastanawiasz się, jak stworzyć szczęśliwy związek, to musisz wiedzieć, że bez bliskości wasza relacja nie ma żadnych szans. Aby ją zbudować, musisz się odważyć i wyjść ze swojej skorupy. Odsłaniając swoje miękkie podbrzusze, sporo ryzykujemy, ale możemy też jeszcze więcej zyskać. Otwarta komunikacja zmniejsza ryzyko zdrady, chłodu emocjonalnego czy zaniku pożądania.
Konfrontacja z trudnymi emocjami umacnia związek
Choć konfrontacja z trudnymi emocjami na pierwszy rzut oka może wydawać się dość niszczycielska, to w rzeczywistości umacnia naszą relację. Gdy wiemy, co nam nie pasuje, możemy nad tym pracować i wprowadzić stosowne zmiany. Możliwe też, że nasz partner okaże się bardziej chętny do wysłuchania naszych opowieści o emocjach, niż zakładamy. Jeśli zaś trafimy na mur, to może warto się zastanowić, czy nie mamy przypadkiem do czynienia z narcyzem pozbawionym empatii? Ktoś taki nie potrafi nikogo prawdziwie pokochać, więc to może znak, że należy zakończyć związek i dać sobie szansę na szczęście z kimś innym?
Co wskazuje na kryzys w związku?
Istnieją objawy wskazujące na kryzys związku. Zaliczamy do nich rozdrażnienie, unikanie partnera, poczucie osamotnienia, zanik bliskości i pożądania. Jeśli nagle przestajecie sobie okazywać uczucia, to znaczy, że do relacji wkradła się obojętność, czyli największa zabójczyni miłości. Bardzo często takiego związku nie da się już uratować.
Wyparcie emocji we wczesnym dzieciństwie
Otwarta komunikacja jest często utrudniona przez nasze negatywne doświadczenia z dzieciństwa. Często jako małe dziewczynki słyszymy, że nie wolno się złościć, smucić czy bać. Musimy być odważne i stawiać czoła problemom. Nic dziwnego, że zachodzi wyparcie emocji, na które nie uzyskałyśmy pozwolenia. W dorosłym życiu nie tylko nie mamy z nimi kontaktu, ale też mówienie o emocjach traktujemy jako zagrożenie odrzuceniem. Warto jednak nad tym popracować, aby stworzyć udaną relację.