Syndrom Wendy to termin psychologiczny, którym określa się kobiety skłonne do poświęceń w imię miłości do partnera. Panie, które go przejawiają, starają się zaspokajać potrzeby innych kosztem własnych oczekiwań. Podporządkowują się im, aby zostać docenione i zauważone. Syndrom Wendy polega na usługiwaniu partnerowi, rodzicom i/lub dzieciom. Wiele kobiet wyręcza członków swoich rodzin w najprostszych czynnościach. Jeffrey Young wyróżnił 16 nieadaptacyjnych schematów, z czego schemat opuszczenia/niestabilności więzi najlepiej opisuje panie z syndromem Wendy. Często wchodzą one w związek z Piotrusiem Panem, bo zachodzi między nimi zasada komplementarności (dopasowania).
Dlaczego kobiety zdradzają objawy syndromu Wendy? Lęk przed odrzuceniem
Kobieta, która zmaga się z syndromem Wendy, poświęca siebie, swoje pasje, marzenia i potrzeby, aby zadowolić innych. Kieruje nią silny lęk przed odrzuceniem. W domu rodzinnym musiała zasłużyć na miłość, wykazać się. Ewentualnie pełniła rolę bohaterki. Opiekowała się młodszym rodzeństwem. Mogła też paść ofiarą parentyfikacji, czyli odwrócenia funkcji w rodzinie. Opiekowała się swoim rodzicem, chociaż to on powinien okazywać jej wsparcie.
Perfekcjonizm i potrzeba nadmiarowej kontroli – cechy Wendy
Panie, u których stwierdzono syndrom Wendy, cechuje nadmierny perfekcjonizm i nadmiarowa potrzeba kontroli. Uważają, że same najlepiej wykonają każde zadanie. Boją się oddelegować pewne obowiązki pozostałym członkom rodziny. To typ kobiety, który skrytykuje partnera/dziecko za smugi na umytym oknie. Panie, które zmagają się z syndromem Wendy, chętnie pomagają innym. Odczuwają radość, gdy widzą, że ich partner jest nieporadny. Chętnie niosą pomoc i okazują innym empatię. Potrafią wznieść się na wyżyny wyrozumiałości.
Dlaczego wchodzimy w związek z Piotrusiem Panem? Niskie poczucie własnej wartości
Kobiety, u których występuje syndrom Wendy, mają niskie poczucie własnej wartości. Uważają, że nie zasługują na miłość. Mogą jedynie na nią zapracować poprzez ofiarność. Leczą swoje kompleksy, wchodząc w związek z Piotrusiem Panem. On okazuje się tak nieporadny, że przy nim mogą poprawić swoją samoocenę. Radzą sobie bowiem z czynnościami, które go przerastają. Nie widzą jednak, jak bardzo siebie nadużywają i wyczerpują swoje wewnętrzne zasoby.
Czym grozi syndrom Wendy? Wypalenie i depresja
Kobiety z syndromem Wendy nie potrafią działać cały czas na pełnych obrotach. Początkowo jakoś dają radę. Z czasem dopada je zmęczenie, bo biorą na swoje barki więcej, niż potrafią unieść. Nie dzielą się domowymi obowiązkami i odpowiedzialnością. Uważają, że same najlepiej sobie z nimi poradzą.
Przewlekłe zmęczenie zwiększa ryzyko wypalenia. Pozbawia je radości życia i sprawia, że coraz mniej chce im się wstawać z łóżka. Jeśli kobiety z syndromem Wendy nie wyjdą z tego błędnego koła, wypalenie może przerodzić się w depresję i stany lękowe. Długotrwały spadek nastroju z kolei zwiększa ryzyko myśli samobójczych i kryzysu suicydalnego.
Terapia schematów – pomoc dla osób cierpiących na lęk przed odrzuceniem
Jeśli dostrzegasz u siebie objawy syndromu Wendy, nie zwlekaj i zgłoś się na psychoterapię. Bardzo dobre rezultaty uzyskasz, pracując w nurcie schematów. Jeffrey Young zauważył, że w dzieciństwie, gdy nasze potrzeby nie są zaspokajane, musimy jakoś sobie radzić. Wykształcamy wczesne nieadaptacyjne schematy, które u małego dziecka przez pewien czas są pomocne. Kiedy nasze życie zależy od rodziców, staramy się do nich dostroić i zaspokajać ich potrzeby, aby nie stracić ich zainteresowania. W dorosłym życiu nie musimy, a nawet nie powinnyśmy tak postępować. Nadużywając siebie, tworzymy niezdrowe relacje z innymi ludźmi. Na szczęście nigdy nie jest za późno na zmianę i pracę nad sobą. Terapia schematów pozwala dostrzec schemat opuszczenia i obrać inne, bardziej adaptacyjne rozwiązania. Redukuje lęk przed odrzuceniem, pomaga stawiać granice i wyrażać własne potrzeby. Dzięki niej przybliżamy się do szczęśliwego życia.
Zapraszamy do lektury: