Okazuje się, że mimo wielu informacji o szkodliwym wpływie słodzików na alergików i osoby z nieżytami jelit niskokaloryczne substancje słodzące są skutecznym i bezpiecznym sposobem na utrzymanie wagi.
Wiele osób ma chęć na coś słodkiego, a często z wiekiem takie zachcianki na słodycze są coraz częstsze. Eksperci w dziedzinie dietetyki są zgodni, że nie trzeba na siłę zwalczać tej potrzeby. Niskokaloryczne substancje słodzące są bowiem skutecznym rozwiązaniem zaspakajającym naturalną potrzebę dostarczenia słodkich smaków, bez bomb kalorycznych i groźby nadwagi.
Mała zmiana o dużym znaczeniu
Związek między bilansem energetycznym i masą ciała jest taki, że już niewielki spadek masy (zaledwie o 2-3 proc.) może prowadzić do znacznych korzyści dla zdrowia, w tym zmniejszenia ryzyka cukrzycy, nowotworów i innych chorób związanych z otyłością. Słodziki jako substytuty cukru w produktach spożywczych i napojach mogą odgrywać znaczącą rolę w ułatwianiu utraty wagi i utrzymania jej na zdrowym poziomie.
Nasze zapotrzebowanie na słodycze nie zmienia się od setek lat, ale drastycznej zmianie uległo nasze podejście do aktywności, a raczej rezygnacji z podejmowania wysiłku fizycznego, znacznie rzadziej niż przed wiekami. I właśnie te nawyki przyczyniają się do wzrostu otyłości. Słodziki spełniają swoją rolę także w sferze psyche – nie mamy wyrzutów sumienia, że nagradzamy się czymś słodkim, nie przyczyniając się znacząco do wzrostu ogólnego dziennego spożycia kalorii.
Choć często można przeczytać w prasie poradnikowej o niezdrowym dla nas spożyciu aspartamu (jest we wszystkich niskokalorycznych napojach od coli po herbatki smakowe z serii ice-tea czy napoje izotoniczne dla sportowców) to wykazano, że w UE w całej populacji spożycie jest na poziomie znacznie niższym niż dopuszczalna dzienna dawka, w tym – u dzieci i diabetyków.
Nie taki diabeł straszny
„Czarna prasa” jaką mają niskokaloryczne substancje słodzące jest efektem braku konfrontacji z danymi naukowymi i ignorowaniem ich w mediach, bowiem nie ma dowodów na zagrożenie dla zdrowia, jedynie możemy odczuwać ponadprzeciętne pobudzenie czy lekkie odwodnienie.
W efekcie straszenia opinii publicznej wiele osób zrezygnowało z takiej alternatywy, która okazuje się nieocenioną bronią w walce z otyłością. Głównie Internet przyczynił się do dezinformowania i wypuszczenia w obieg bardzo wielu informacji dyskredytujących słodziki, które są sprzeczne z wynikami badań. Straszono nawet przedwczesnymi porodami czy poronieniami w przypadku kobiet w ciąży zażywających napoje z aspartamem, co z medycznego punktu widzenia jest wprost nieprawdopodobne.
Nie ma co się oszukiwać, że ludzie masowo zrezygnują ze spożywania słodkich napojów, stąd rola słodzików w zwalczaniu otyłości jest i będzie znacząca.
dr Paweł F. Nowak