Lepiej jest zapobiegać niż leczyć – to powszechnie znana zasada. Niestety, tylko teoretycznie. Bo gdyby było inaczej, to 5000 kobiet w Polsce nie umierałoby każdego roku na raka piersi. Profilaktyka – magiczne słowo, które może zdziałać tak wiele, a wciąż znaczy tak mało dla polskich kobiet.
Rak zabija
Rak piersi stanowi około 20% zachorowań na nowotwór złośliwy u Polek. To najczęściej występujący nowotwór u kobiet, zbierający ogromne żniwa w Polsce i na świecie. Każdego roku 10 000 Polek zapada na raka sutka, z czego umiera połowa. Lekarze apelują, że rak wcześnie wykryty jest uleczalny. Niestety, tylko 20% przypadków rozpoznaje się we wczesnym stadium choroby, kiedy szanse na wyleczenie są bardzo duże. Pozostałe Panie trafiają do lekarza zbyt późno.
Najbardziej zagrożone chorobą są Panie po menopauzie. Ryzyko choroby zwiększa się w przedziale wiekowym 50-69. Co oczywiście nie oznacza, że młodsze kobiety nie powinny się badać. Niestety, rak atakuje coraz młodsze Polki.
Dbaj o siebie
Dlaczego Polki się nie badają? Najczęstszą przyczyną jest niewystarczająca edukacja w tej kwestii, mała świadomość dotycząca profilaktyki, brak nawyku kontrolowania swojego zdrowia, wstyd bądź strach przed diagnozą choroby. Przeraża fakt, że kobiety w Polsce zapominają zatroszczyć się o swoje atrybuty kobiecości. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Millward Brown SMG/KRC (na zlecenie Fundacji MSD dla Zdrowia Kobiet, w dniach 23-30 kwietnia 2010 r., na próbie 652 kobiet w wieku 25-59 lat), przedstawicielki płci pięknej dwukrotnie częściej chodzą do stomatologa niż do ginekologa. Co czwarta Polka nie wykonuje systematycznie cytologii, a mammografię robi często pod wpływem impulsu, spowodowanym wiadomością, że znana jej osoba zachorowała na raka piersi.
Zuzanna Górka
