Kiedy przychodzi do wyboru właściwego dezodorantu, dopada nas lekki zawrót głowy – nie tylko z nadmiaru zapachów. Półka w drogerii ugina się pod ciężarem marek i rodzajów. Kulki, spraye, żele… Który z nich jest najlepszy? Jaki będzie odpowiedni dla mnie? Czym one właściwie się różnią?!
Już od wieków w różnych kulturach i na wszystkich kontynentach ludzie wymyślali wiele sposobów, aby poradzić sobie z ukryciem swojego zapachu. Radzono sobie za pomocą soku z cytryny (lub innych cytrusów), używano octu winnego, pocierano pachy kryształkami aluminium. Pierwsza znana receptura na pierwowzór dezodorantu powstała w starożytnych Chinach i bazowała na związkach glinu. Kilka tysięcy lat później na wyciągnięcie ręki mamy zamknięte w pojemniczkach przeróżne zapachy o wielu właściwościach.
Co on w sobie ma?
Dezodorant to najczęściej środek chemiczny, który ma za zadanie zamaskować nieprzyjemny zapach potu i nadać ciału przyjemną woń. Składa się z substancji łatwo rozpuszczalnych w alkoholu, pochłaniających wilgoć i pielęgnujących skórę oraz dodatku perfum. Przeważnie ma ograniczony czas działania, więc co kilka godzin trzeba odświeżać jego efekt. Coraz częściej można znaleźć ekologiczne dezodoranty – zrobione z zupełnie naturalnych składników z upraw ekologicznych, bez dodatku chemicznych substancji oraz alkoholu. To świetne rozwiązanie nie tylko dla zagorzałych ekologów, ale także dla osób o skłonnościach do podrażnień i alergii.
Dezodorant a antyperspirant
Wiele osób nie rozróżnia tych dwóch terminów, a oznaczają one zupełnie różne kosmetyki. Dezodorant jedynie maskuje woń potu zapachem perfum. Dopóki nie skończy się jego działanie, dopóty czuć przyjemny aromat. Jest dobry dla osób, które nie mają problemu z nadmiernym poceniem się. Antyperspirant jest środkiem, który blokuje wydzielanie potu przez blokowanie gruczołów potowych. Poleca się go osobom, które odczuwają problemy związane z nadmierną potliwością i przykrymi zapachami. Warto zapamiętać, że dezodorant to nie antyperspirant – informacji o tym należy szukać na opakowaniu produktu.
M. Witczak
