Do niedawna salony kosmetyczne i SPA zdominowane były przez ludzi młodych. Coraz częściej ich miejsce zajmują otwarci na nowości seniorzy, a firmy i salony otwierają się na tych entuzjastycznych, choć wymagających klientów. Czego, jako seniorzy, oczekujemy od punktów kosmetycznych?
Dzisiejsze seniorki w niczym nie przypominają swoich babci! Są ciekawe nowinek kosmetycznych, otwarte na nowoczesne zabiegi i produkty, które pozwolą im dbać o siebie. Świat wellnes jest częścią ich życia, zwracają uwagę nie tylko na swoje zdrowie, ale również urodę i samopoczucie. Chcą być atrakcyjne i doskonale wiedzą, czego chcą od swoich kosmetyków!
Przede wszystkim skuteczność, zaraz potem – przyjemność
Dla seniorek liczą się efekty – prawdziwe i widoczne. Nie wystarczą obietnice, które tylko drażnią ułudą efektu za kilka lat. One już wiedzą, że produkt idealny istnieje tylko w reklamach i w opowieściach marketingowców – dowodem na to jest ich odbicie w lustrze.
Są ostrożne i wolą, by przekonać ich konkretami, takimi jak testy i badania kliniczne. Mają one dla nich największą wartość.
Zaraz za skutecznością podąża przyjemność. Po latach spychania na margines swoich aspiracji, marzeń, kiedy liczyła się bardziej kariera zawodowa i wychowywanie dzieci mogą wreszcie egoistycznie pomyśleć o sobie. Nie oznacza to jednak, że łatwo ulegają pokusom. Nie podejmują decyzji impulsywnie, wolą się rozejrzeć, zapytać, sprawdzić. Same poszukiwania sprawiają im przyjemność!
Ta sama zasada przyjemności dotyczy wizyt w salonie kosmetycznym czy SPA, dlatego chętniej spędzą czas w wyciszającej atmosferze, wśród puchatych ręczników i w wygodnym szlafroku, niż w pachnącym nowoczesnością przebojowym salonie.
Arnaud Walleton
