pigulka-gwaltu

Nocny klub, przystojni nieznajomi, o jeden drink za dużo… W Polsce co jakiś czas słychać o bulwersujących przypadkach gwałtów po wrzuceniu odurzającego środka do alkoholu. Twoja córka może stać się ofiara. Jak tego uniknąć?

Koktajl gwałtu

Tabletka gwałtu, nazywana jest także pigułą gwałtu lub koktajlem gwałtu to popularne określenie substancji psychoaktywnych, najczęściej z grupy depresantów (GHB, flunitrazepam), wywołujących senność oraz kilkugodzinną amnezję u osoby, której podano środek.

Dlaczego jest tak niebezpieczna?

Pijąc drinka, czy piwo nie jesteśmy w stanie się zorientować się, że do szklanki została dyskretnie wrzucona tabletka gwałtu. Rozpuszczona w płynie substancja jest bez smaku, zapachu, nie zmienia również koloru napoju. Dobrze rozpuszcza się w wodzie, sokach, piwie, drinkach. Zaczyna działać po kilkunastu minutach od zażycia.

Jak działa tabletka gwałtu?

W grę wchodzą dwa, bardzo niebezpieczne specyfiki – flunitrazepam i kwas gamma-hydroksymasłowy, w skrócie GHB. Po wypiciu „koktajlu gwałtu” występują problemy z poruszaniem się, kręci nam się w głowie, mowa staje się bełkotliwa, wreszcie zasypiamy na kilka godzin, a po przebudzeniu nie pamiętamy w ogóle, co się działo, ponieważ GHB wymazuje tzw. pamięć wsteczną.

Natomiast flunitrazepam wywołuje oszołomienie, dezorientację, silną senność i niepamięć wsteczną. Ofiara nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, nie ucieka przed prześladowcą, nie krzyczy, nie broni się. Lek czyni ją bezwolną, poddaje się działaniom napastnika.

Zuzanna Górka