Wszyscy znamy je z filmów, książek i portretów. Kobiece, piękne, ale jednocześnie zagadkowe; owiane magią tajemnicy, ukryte za makijażem i strojem. Gejsze, bo o nich mowa, nie były jak wiele osób myśli kobietami do towarzystwa. Były ikoną kobiecości i jej atutów oraz takich wartości jak piękno umysłu, krócej – kwintesencją doskonałości.
Zacznijmy od samego znaczenia słowa gejsza. Składa się ono z wyrazu gei, czyli sztuka oraz sha – człowiek. To właśnie gejsze były ikonami kobiecości, jej cielesnych atutów oraz takiej wartości jak piękno umysłu. Były po prostu kwintesencją doskonałości.
To one parały się mistrzostwem w rytuale parzenia herbaty, tradycyjnych tańcach i śpiewie, kaligrafii, sztuce tworzenia ikebany i recytowaniu poezji. Poza tym potrafiły nawiązywać, podtrzymywać i prowadzić konwersację na najwyższym poziomie. To właśnie dlatego ich rolą stało się bawienie gości podczas przyjęć. Tym samym miały wpływ na kształtowanie się kultury japońskiej, a ich legenda jest podtrzymywana nieprzerwanie po dziś dzień.
Kobiety te jednak próżno uważać za kruche, delikatne czy uległe. Profesja gejszy wymagała bowiem nie tylko rywalizowania w świecie innych, młodych i pięknych kobiet, ale także bycia tytanem pracy. Ot choćby samo przygotowanie makijażu, fryzury trwało kilka godzin, a poruszanie się w niewygodnym, krępującym swobodę ruchów stroju, który mógł ważyć nawet do 20 kg! Wymagało wytrzymałości fizycznej i determinacji. Przy tym wszystkim gejsza musiała być autentyczna i z zaangażowaniem zabawiać innych.
Jakże ten opis kojarzy nam się z nami samymi- mnogość obowiązków, presja pięknego wyglądu, umiejętność wzorowego zachowania się w stosunku do otoczenia, dbanie o nastroje i humory innych ludzi – to przecież codzienność każdej z nas.
Od japońskich gejsz możemy się nauczyć jednego – czerpania autentycznej radości ze swojej kobiecości. My, kobiety wychowane w zachodniej kulturze często uważamy naszą kobiecość za ciężar, czujemy się sfrustrowane rolami społecznymi, które się nam przydziela. Bieg życia zmusza nas bowiem do ciągłego wykonywania powinności matki, żony, kochanki, pokojówki i business woman, które ciężko jest połączyć w jednym czasie.
Tymczasem filozofia japońskiej gejszy mówi- jestem kobietą, posiadam tak wiele przymiotów, że potrafię mieć wiele różnych twarzy. Łączę w sobie bowiem z jednej strony delikatność i kruchość, a z drugiej – siłę i stanowczość. Jestem romantyczna, ale i racjonalna. Tajemnicza, ale również dosadna. Potrafię decydować sercem, ale i rozumem. Jestem uwodzicielska, a kiedy trzeba zachowawcza. To ja decyduję kiedy być otwartą, nieustępliwą, praktyczną. Potrafię wczuć się w sytuację i ludzi. Pozsiadam te umiejętności, ponieważ jestem kobietą.
Kim jest zatem współczesna gejsza? To Ty. Musisz tylko nauczyć się jednej, ale szalenie istotnej umiejętności – celebrowania swojej kobiecości. W tym tkwiła bowiem tajemnica gejsz sprzed wieków: kobiecość przez nie proponowana nie była, dosadna, uciążliwa, ale gustowna i celebrowana krok po kroku. To właśnie ta kultura zmysłowości sprawiła, że gejsze w Japonii były tak bardzo pożądane.
Joanna P