Już jutro Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Co to oznacza? Otóż, że następny czwartek należy już do okresu Wielkiego Postu, podczas którego katolicy powinni zachowywać wstrzemięźliwość. Pozostał nam ostatni tydzień na „wybawienie się”. Oto nasza oryginalna propozycja na spędzenie karnawałowego wieczoru lub ostatków.
Fenomen Bollywood to niezwykła mieszanka piękna, egzotyki i przepychu, nic więc dziwnego, że także w Polsce rośne grono zagorzałych fanów bollywoodzkich filmów, muzyki i całej związanej z tym kultury. Jeśli szukamy pomysłu na spotkanie w gronie przyjaciółek, na pewno niezapomniany okaże się hinduski wieczór z kinem Bollywood. Produkcje z Bombaju wprowadzą nas w orientalny klimat oraz będą źródłem pomysłów na imprezowe atrakcje.
Aby w domu zagościły Indie, a uczestniczki wieczoru poczuły się jak gwiazdy bollywodzkiego kina, należy zadbać o odpowiednią oprawę i atrakcje. Poduszki, świece i kadzidełka wprowadzą orientalną atmosferę, a hinduska muzyka w tle zabawowy nastrój. Nie można zapomnieć o stroju! Zasada jest prosta: powinno być luźno, zwiewnie i kolorowo. Idealne będą alladynki, czyli bardzo luźne spodnie o niskim kroku, które można znaleźć w różnych kolorach. Do takich spodni można ubrać zwiewną, kolorową bluzkę lub szal z paszminy, który drapuje się jak sari. Nie może również zabraknąć dużej ilości bogato zdobionej biżuterii, która brzęczy przy każdym ruchu. To najprostszy sposób na wyczarowanie stroju rodem z bollywoodzkiego filmu – tylko od naszej inwencji zależy, jak fantazyjne kreacje powstaną.
Uwodzicielski makijaż
Pierwszą atrakcją „babskiego wieczoru” może być wzajemne wykonywanie makijażu, które sprawi więcej frajdy niż samodzielne malowanie. Na pewno konieczna będzie czarna kredka, czyli kajal, który sprawia, że oczy kobiet orientu nabierają tak uwodzicielskiego wyrazu. Obecnie kajal występuje także w innych kolorach – bardzo atrakcyjnie na oczach prezentuje się złota, brązowa lub zielona kreska. Aby oprawa oczu stała się bardziej wyrazista, rzęsy i brwi można zafarbować ziołową henną, która dodatkowo odżywi włoski. Warto też spróbować mineralnego pudru, który zamaskuje przebarwienia. Zwieńczeniem efektu będzie bindi – mała kropka na czole między brwiami, będąca znakiem rozpoznawczym hinduskich kobiet.
Czasem słońce, czasem deszcz, czyli roztańczone kino emocji
Nieodłącznym elementem hinduskiego wieczoru jest seans filmów z „bollywoodzkiej fabryki snów”. Przyciągają one ferią barw, orientalnymi obrazami i muzyką, a co najważniejsze – wartościowymi przesłaniami, których często brakuje w zachodnich produkcjach. Z pewnością należy zobaczyć „Czasem słońce, czasem deszcz”, będący pochwałą wartości rodzinnych, miłości, przyjaźni i odwagi. Kobietom z pewnością przypadnie też do gustu romantyczne „Monsunowe wesele”, pełne miłosnych zawirowań, muzyki i tańca. To zapadająca w pamięć opowieść o tym, jak cieszyć się każdą chwilą życia. Dla miłośniczek wzruszających filmów odpowiednie będzie „Unicestwienie” (w oryginale „Fanaa”) o miłości niewidomej Zooni i skrywającego tajemnicę Rehana. Jeśli jednak wolimy współczesne indyjskie komedie, warto obejrzeć „To właśnie przyjaźń” („Dostana”) o dwóch mężczyznach i kobiecie, których połączyło wspólne mieszkanie. Bez względu na to, który gatunek wybierzemy, musimy się naszykować na dużą dawkę emocji, muzyki i tańca. Z pewnością pozytywny nastrój utrzyma się do końca wieczoru.
Co jeszcze można przygotować na hinduski wieczór? Przeczytasz już wkrótce na portalu menopauza.pl w artykule Baw się orientalnie
Za przybliżenie nam bollywodzkich tematów, dziękujemy serdecznie Helfy.pl
Anna J