Jesteś już zmęczona długimi kolejkami w przychodni? Masz dość czekania kilka miesięcy na badanie? Podpowiadamy, jak sobie radzić podczas niełatwej wspinaczki po szczeblach NFZ.
Rada 1 – Kto pyta, nie błądzi
Nie bój się pytać! Wbrew pozorom przychodnie wymieniają się informacjami i wiedzą, gdzie np. na wizytę do kardiologa czeka się najkrócej. Po taka poradę najlepiej pójść do rejestracji lub pielęgniarki. W wolnej chwili wejdź tez na strony internetowe NFZ, który „z urzędu” monitoruje długość kolejek.
Rada 2 – Czasem dalej, znaczy bliżej
Jeżeli mieszkasz w dużym mieście nie zgłaszaj się do najbliższej przychodni, tam kolejki na pewno będą najdłuższe. Poszukaj przychodni na peryferiach lub za miastem.
Np. w Warszawie na rezonans magnetyczny w Warszawie czeka się około 5 miesięcy, ale już w Legionowie można go wykonać w ciągu tygodnia. Podobnie jest z operacjami okulistycznymi, np. w stolicy czeka się średnio 2 lat, ale już w Siedlcach czy Ciechanowie mniej niż pół roku.
Pamiętaj o tym, że pacjent nie jest dziś przypisany do swojego miejsca zamieszkania i ma prawo szukać pomocy lekarskiej w całej Polsce.
Rada 3 – Poszukaj prywatnych gabinetów w ramach funduszu
Sprawdź czy Twój oddział NFZ ma podpisane kontrakty z prywatnymi gabinetami, klinikami czy przychodniami. Dzieje się tak coraz częściej, bo prywatne szpitale zabiegają o kontrakty z NFZ coraz chętniej i powszechniej.
Zuzanna Górka
