Szczególnie w związkach o długim stażu pożycia zdarza się, że z czasem mężczyźni przestają spostrzegać swoje partnerki jako atrakcyjne, seksowne, pociągające, zmysłowe (i choć temu nie będę poświęcać więcej czasu – my kobiety postępujemy dokładnie tak samo).
Psycholog, zajmujący się zagadnieniem psychologii miłości- R. I. Sternberg zaproponował model opisujący zachodzące w związkach na przestrzeni czasu jego trwania zmiany.
- Uznał, że trwałe związki można scharakteryzować za pomocą 3 składowych:
- namiętności
- zaangażowania
- intymności
Intymność rośnie wraz z czasem trwania związku- wzajemne zrozumienie, szacunek, dbanie o wzajemne dobro i wsparcie wymaga, aby partnera dobrze znać, stąd właśnie ta zależność.
Zaangażowanie szybko rośnie na początku związku, po pewnym czasie stabilizuje się i na tym poziomie pozostaje zazwyczaj przez resztę czasu trwania związku.
Zupełnie inaczej jest w przypadku namiętności. Ta gwałtownie rośnie, doświadczamy pożądania, tęsknoty, podniecenia, zazdrości najgwałtowniej w początkowych fazach trwania związku. Namiętność równie szybko wzrasta, jak opada. I to właśnie stanowi główną przyczynę, iż on nie patrzy na Ciebie tak, jak kiedyś.
Często mylnie utożsamiamy namiętność z miłością i dlatego tak obawiamy się jej utraty. Tymczasem należy podkreślić, iż w pewnym wieku wygaśnięcie namiętności jest naturalne (psychologia nazywa to wejściem w fazę związku przyjacielskiego) i nie oznacza końca miłości.Może to nie być dla Ciebie satysfakcjonujące i dlatego o tę namiętność warto się postarać, aby znów ujrzeć pamiętne iskry w oczach swojego mężczyzny.
Gdy się starasz, a on tego nie widzi…
Głównym wrogiem namiętności jest rutyna, nuda, przyzwyczajenie. Znacie się już bardzo dobrze i on jest przekonany, iż doskonale wie, czego w jakiej sytuacji może się po Tobie spodziewać. Tym co możesz zrobić jest zaskoczenie partnera, być może wspólny wyjazd sam na sam, być może zainwestowanie w siebie. Kobieta tajemnicza, a przynajmniej nie do końca poznana jest kobietą pociągającą, pożądaną.
Nie możesz też zapomnieć, iż on też może obecnie przeżywać andropauzę, lub kryzys wieku średniego – może więc obniżenie popędu płciowego, czy problemy w sferze seksualnej nie mają podłoża w Tobie, tylko w psychologii i fizjologii Twojego partnera. Jeśli podejrzewasz, że właśnie to jest przyczyną, że on nie patrzy jak kiedyś, postaraj się o szczerą rozmowę z partnerem, być może przydatna będzie także zewnętrzna ingerencja specjalistyczna (lekarza, terapeuty).
Najważniejsze, aby podjąć jakiekolwiek działania, a nie biernie poddawać się i żyć w rozczarowaniu i frustracji. Jeśli Twoja kobiecość domaga się prawa głosu- postaraj się jej wysłuchać.
J. Przeźmińska
