skad-sie-biora-koszmary

Po ciężkim dniu organizm potrzebuje regeneracji. Zapadając w sen, mamy nadzieję, że rano obudzimy się zrelaksowani. Czasem nasze plany komplikują koszmary. Skąd się biorą przerażające wizje oniryczne?

W ciągu dnia zmagamy się ze stresem. Korki na mieście, problemy w pracy czy kłótnia z partnerem wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie i samopoczucie. W sytuacjach zagrożenia organizm uruchamia mechanizmy obronne. Jednym z nich jest synteza adrenaliny, czyli hormonu odpowiedzialnego za natychmiastową reakcję. Z punktu widzenia ewolucji ta substancja ma za zadanie zmobilizować nas do ucieczki lub walki. Niestety, gdy zagrożenie ustępuje, adrenalina nie ulega błyskawicznemu rozkładowi. Jej obecność manifestuje się m.in. koszmarami.

Ludzkie dramaty

Traumatyczne przeżycia powracają do nas nocą. Często podświadomie analizujemy wypadek samochodowy, który obserwowaliśmy z okien autobusu. Choć zakończył się wklęśnięciem blachy, wywarł ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Gdy człowiek uświadamia sobie, że życie jest kruche i łatwo można je stracić, nasz mózg zaczyna brać pod uwagę różne scenariusze. Niepokój znajduje odzwierciedlenie w naszych snach.

Demony przeszłości

Wiele osób myśli, że uporało się ze wstrząsającymi wydarzeniami z przeszłości. Kilka lat po rozwodzie koncentrujemy się na życiu zawodowym i towarzyskim. Często bywamy w kinie, umawiamy się ze znajomymi w restauracji. Nasz plan dnia przypomina kartkę zapisaną maczkiem. Nie ma w nim miejsca na roztrząsanie porażek. Wiele osób stara się zapomnieć o rozstaniu, rzucając się w wir obowiązków. Warto jednak pamiętać, iż nie zaznamy szczęścia, jeśli nie uporamy się z demonami przeszłości. Te lubią powracać nocą, gdy do głosu dochodzi podświadomość.

Irmina