Swego czasu świat opanowało „słodzikowe szaleństwo”. Wszystko przez aspartam, który jest 200 razy słodszy od sacharozy, a jednocześnie ma mało kalorii. Dlatego na całym dodaje się go do napojów i innych produktów dietetycznych typu „light” jako idealne rozwiązanie dla ludzi, którzy są na diecie, a chcą jeść cukier. Brzmi słodko?
Co to jest?
Aspartam to organiczny związek chemiczny. Został wynaleziony w 1965 r. przez Jamesa M. Schlattera pracującego dla firmy farmaceutycznej G.D. Searle & Company. Po początkowych perturbacjach z legalizacją tego związku jako dodatku do żywności, rozpoczęto jego produkcję i sprzedaż na wielką skalę od 1981 r.
Pod koniec lat 90. XX w. opublikowano wyniki kilku badań, które sugerowały występowanie związków między spożywaniem aspartamu i chorób takich jak rak mózgu i układu limfatycznego. Nie ma jednak dowodów naukowych świadczących o tym, że aspartam powoduje nowotwory w ludzkim organizmie. Badania na dużych populacjach ludzi jak i w przytłaczającej większości badań na zwierzętach nie znalazły związku aspartamu z nowotworami. Podobnie inne zagrożenia dla zdrowia związane z używaniem słodzika, w obliczu dostępnego obecnie materiału naukowego, są uważane za minimalne lub nieistniejące.
Sugestie dotyczące związku z nowotworami pochodzą z trzyletnich badań na szczurach European Ramazzini Foundation (ERF) (wrzesień 2005) prowadzonych przez grupę badaczy z Bolonii, która określiła aspartam jako substancję rakotwórczą, chociaż więcej szczurów odżywianych aspartamem dożywała starości, niż w próbie kontrolnej. Późniejsza analiza danych z szeregu badań klinicznych wykazała, że “nie ma dowodu, że sacharyna i inne słodziki (głównie aspartam) zwiększają ryzyko wystąpienia nowotworów u człowieka”.
Osładza nam życie?
Smak aspartamu nie jest identyczny ze smakiem zwykłego cukru. Słodycz aspartamu jest odczuwana wolniej od słodyczy cukru, dłużej jednak jest zachowywana w ustach. Większość ludzi nie jest w stanie odróżnić smaku cukru od słodzika.
Stosowany masowo jako sztuczny środek słodzący (słodzik) w produktach spożywczych, zwłaszcza takich, jak napoje niskokaloryczne, guma do żucia, drażetki odświeżające oddech. Można go też znaleźć w wielu wędlinach i rybach (zarówno w folii jak i konserwach). Ostatnio coraz częściej pojawia się w produktach farmaceutycznych, np. w większości tabletek musujących. Jest też dostępny w formie tabletek, które można stosować zamiast cukru, pod kilkudziesięcioma nazwami handlowymi. Jest też stosowany przez diabetyków (chorych na cukrzycę).
Wprawdzie nie potwierdzono bezpośredniego związku spożycia aspartamu z zachorowalnością na nowotwory, jednak na pewno aspartam nie jest substancją zdrową, którą warto jeść. Nasz organizm domaga się naturalnych, zdrowych rzeczy a nie chemii.
W dzisiejszych czasach kiedy konserwanty „zalały” rynek żywności, trudno jest nam się ustrzec od niebezpiecznych substancji, których nie brakuje w naszym codziennym jedzeniu. Możemy jednak próbować ograniczać ich spożywanie. Jeżeli nie wyobrażasz sobie pic gorzką herbatę, zamiast cukru czy słodzika użyj miodu. Nie kupuj produktów light, nie zawierają wprawdzie tłuszczu, ale zawarty w nich aspartam, na pewno nie sprawi, że schudniesz. Staraj się także unikać gazowanych, słodzonych napoi, które zawierają słodzik. Pij wodę bądź naturalne soki – są dużo bardziej zdrowe i lepiej smakują. Bądź świadomą konsumentką – sprawdzaj co kupujesz i co jesz.
Zuzanna Górka