Wolność to stan ducha, a nie okoliczności. Mimo że ciągle przybywa nam obowiązków, bo pracujemy, mamy rodzinę, uczymy się, wyjeżdżamy, ciągle mamy szansę poczuć się wolnymi.
Nie możemy pozwolić, żeby praca, dzieci i wszelkie inne czynniki zewnętrzne, sprawiły, że czujemy się przytłoczone, zmęczone i poirytowane. Poszukajmy w sobie siły, aby powalczyć z codziennymi troskami i każdego dnia znaleźć chwilkę dla siebie i swojego ducha. W każdej z nas są pokłady energii, która może zapewnić nam dobrostan.Przedstawiam poniżej zbiór postaw, które stanowią o prawdziwym, wewnętrznym poczuciu wolności:
- Jestem autentyczna, kiedy wyrażam samą siebie, nie sugerując się ani opiniami innych, ani “tym, co wypada”.
- Sama decyduję. Nie wszytko, co robię okazuje się zawsze dobre i przyjemne, ale ważniejsze jest to, że sama wybrałam i postanowiłam.
- Jestem kowalem własnego losu. Staram się wyrażać swoje potrzeby, chcę być ich świadoma, chcę ponosić odpowiedzialność za własne decyzje.
- Nie rezygnuję z marzeń. Staram się zrealizować to, czego pragnę. Nie rezygnuję z błahych powodów. Nie daję za wygrana zbyt łatwo.
- Rezygnuję za to z bycia więźniem powinności, nie będę dawać się wykorzystywać innym, odrzucę toksyczne relacje, dam sobie prawo do relaksu.
Na podstawie wymienionych wyżej postaw widać, że z psychologicznego punktu widzenia na próżno możemy szukać wolności “na zewnątrz siebie”. Nawet jeśli zamieszkałabyś w górskim schronisku wśród bezkresnych polan, oddała się wymarzonej pracy i odrzuciła wszelkie obowiązki – nie znajdziesz tam wolności, jeśli nie nosisz jej w sobie. A jeśli jej poszukujesz – spróbuj zacząć od własnego wnętrza – skarbnicy Twoich potencjałów i ukrytych możliwości!
A. Sajdak