gastroskopia-badanie-ktore-warto-poznac

Badanie, choć na pierwszy rzut oka przeraża, to jednak jest kluczowym elementem diagnostyki w obrębie przełyku, żołądka oraz dwunastnicy. Umożliwia obejrzenie wnętrza tych narządów, ułatwia ocenę błon śluzowych, ukazuje żylaki przełyku, owrzodzenia, nadżerki i polipy.

Kiedy w XIX wieku podejmowano pierwsze próby przeprowadzenia gastroskopii badanie to nie tylko przerażało ze względu na wprowadzaną do przełyku sztywną rurę, ale i było niebezpieczne dla zdrowia pacjenta. Współczesne endoskopy w niczym nie przypominają wspomnianych rur, ponieważ są giętkie i cieńsze. Mieszczą w sobie m.in. światłowód i kanał roboczy, przez który można wprowadzać narzędzia służące do pobierania materiału oraz wykonywania zabiegów terapeutycznych podczas badania endoskopowego. Pobrany w ten sposób materiał z przełyku, żołądka lub dwunastnicy przesyła się następnie do badania histopatologicznego, cytologicznego lub mikrobiologicznego – mówi lek. med. Paweł Mika z Pracowni Endoskopii Scanmed Multimedis w Krakowie.

Szkoła przetrwania podczas badania

W przypadku gastroskopii trzy elementy są bardzo ważne, by zabieg nie przysporzył nam dużego strachu. Przede wszystkim musimy się do niego przygotować, mówi dr Paweł Mika: Pacjent musi się zgłosić na badanie na czczo, czyli nie może jeść 6 godzin przed zabiegiem oraz pić 4 godziny przed zabiegiem. Po drugie Pacjent powinien mieć ze sobą aktualne wyniki badań wskaźników krzepliwości krwi oraz wynik badania w kierunku wirusowego zapalenia wątroby. Bardzo ważne jest także i to, by lekarz kierujący na badanie przygotował odpowiednio Pacjenta, jeśli ten stosuje leki przeciwkrzepliwe – tacy Pacjenci wymagają szczególnego przygotowania do badania endoskopowego ze względu na ich bezpieczeństwo.

Istotną kwestią jest także współpraca z lekarzem podczas badania oraz jego empatia, komentuje specjalista Scanmed Multimedis: aby badanie przebiegło sprawnie lekarz musi być w kontakcie z Pacjentem, a co ważniejsze Pacjent musi wiedzieć, jak przebiega takie badanie i jakie są jego etapy. Informuję Pacjentów także o małych niedogodnościach towarzyszących badaniu, którymi nie może się on w ogóle przejmować, tym bardziej, że nie zawsze ma na nie wpływ. Współpraca z lekarzem to jedyna szansa na to, by 10 minut czy kwadrans minął Pacjentowi w przyjaznej atmosferze. Myślę, że to bardzo ważne, by Pacjent czuł wsparcie i zrozumienie ze strony lekarza.

Gabriela Kózka