popraw-swoja-pamiec-cz-1

Jak to jest, że niektóre rzeczy pamiętamy lepiej, a niektóre gorzej? Czy da się usprawnić pamięć? Istnieje wiele technik poprawiających zapamiętywanie, ale nie wszystkie się sprawdzają u każdego. Dlaczego tak się dzieje?

W poprzednim artykule omawialiśmy strukturę pamięci oraz drogę, jaką musi przebyć informacja, żeby zostać zapamiętana. Na każdym z etapów mogą zaistnieć zakłócenia, które utrudnią nam prawidłowe przetworzenie danych.

Najpierw każdą informację musimy zauważyć za pomocą zmysłów. Jeśli jest hałas, panuje intensywny zapach, jesteśmy zmęczeni, głodni czy zziębnięci, nasze ciało gorzej odbiera informacje z zewnątrz. Bardzo źle działamy, kiedy jesteśmy śpiący – nasz mózg wręcz buntuje się przeciw nowym informacjom – zamykają się nam oczy, gorzej słyszymy, znosimy niewygody, gdyż nasze ciało jest mniej wrażliwe na zimno czy dziwną pozycję.

Co najlepiej zapamiętujemy?

Ponieważ świat odbieramy za pomocą zmysłów, to im więcej ich angażujemy w proces zapamiętywania, to przez więcej receptorów dana informacja zostanie wprowadzona do magazynu pamięci. Najwięcej informacji otrzymujemy za pomocą zmysłu wzroku, zaraz potem słuchu. Dotyk, węch i smak są ważne, ale pełnią raczej rolę wspomagaczy pamięci.

Dźwięk i obraz to są dwa najczęstsze bodźce, które zapamiętujemy. Są ludzie, którzy lepiej zapamiętują dźwięki – ich nazywamy słuchowcami. Są ludzie, którzy lepiej zapamiętują obrazy – to wzrokowcy. Jest jeszcze trzecia grupa – osoby, które muszą dotknąć obiektu, widzieć go w ruchu – one zapamiętują całe sceny, sytuacje: to są kinestetycy.

Joanna Pastuszka-Roczek