seks-bez-zobowiazan-czy-warto

Bardzo wielu ludzi w dzisiejszych czasach poszukuje relacji opartych na kontaktach seksualnych bez jakichkolwiek zobowiązań i konsekwencji. Tłumacząc się niechęcią do angażowania w związki czy uwielbieniem dla samego seksu, decydują się na przypadkowe i luźne kontakty. A jednak, psychologowie dowodzą, że seks bez zobowiązań może być niebezpieczny!

Dlaczego bez zobowiązań?

Na seks bez zobowiązań decydują się ludzie obojga płci w różnym wieku – zarówno dwudziestolatkowie, jak i mocno po czterdziestce. Dlaczego to robią i czego szukają w takich układach? Odpowiedzi na to pytanie jest na pewno tak wiele, jak i samych osób. Przyczyną może być pogłębiająca się samotność i tęsknota za kontaktami z drugim człowiekiem, odkrywanie swojej seksualności, rozładowanie napięcia seksualnego. Seks bez zobowiązań wydaje się dobrą alternatywą dla osób, które z różnych powodów nie mają czasu, nie chcą lub nie mogą stworzyć pełnej relacji z partnerem. Kontakty z kimś przypadkowym lub układ z osobą, która również nie oczekuje zaangażowania w związek, przynosi seksualne spełnienie, ale nic ponad zaspokojenie instynktów na poziomie pożądania.

Seks bez zobowiązań nie istnieje

Psychologowie i seksuologowie próbują dowieść, że pojęcie „seks bez zobowiązań” jest nietrafione i mylne. Każdy kontakt seksualny wiąże się z ogromnymi emocjami, których nie da się ominąć. Według badań opisanych przez profesor Helen Fisher w książce „Dlaczego kochamy” podczas seksu uwalnia się w mózgu bardzo duża ilość wazopresyny i oksytocyny – hormonów odpowiedzialnych za przywiązanie.

Z kolei inne badania, przeprowadzone przez profesor Rebeccę Plante z Ithaca College w Nowym Jorku, na grupie ponad 14 tysięcy osób jasno dowiodły, że aż 2/3 badanych przynajmniej raz w życiu miało niezobowiązujący kontakt seksualny, a im dłuższe pozostawały te relacje, tym więcej osób zakochiwało się w swoim partnerze, łamiąc tym samym zasady „seksu bez zobowiązań”. Najbardziej zagrożone są tak zwane układy, w których dwoje znajomych o takich samych zapatrywaniach na seks zaczyna ze sobą regularnie sypiać. Według naukowców prędzej czy później któraś ze stron zaangażuje się bardziej i ucierpią na tym nie tylko relacje, ale przede wszystkim psychika tej osoby.

M. Witczak