Mężczyźni nieufnie podchodzą do zabiegów upiększających, a kobiety wolą, żeby panowie oglądali efekt końcowy, a nie proces, który do niego prowadzi. Wspólny wyjazd do SPA nie wydaje się dobrym pomysłem… ale może zafundować sobie SPA we własnym domu?
Maseczki owocowe czy z glinki, papiloty, kremy… te rzeczy tradycyjnie mężczyźni uznają za kobiece i nieco przerażające. Na taki domowy seansik SPA lepiej je sobie odpuścić. Podobnie zrób z zabiegami, które wymagają zniesienia odrobiny bólu.
Nie możemy zapominać o najważniejszej rzeczy – panowie bardzo lubią rozpieszczać swoje partnerki, pod warunkiem, że wiedzą, jak się do tego zabrać. Lubią też być rozpieszczani! Proponujemy kilka zabiegów, które nie tylko Was upiększą, ale także zrelaksują.
Narzędzia domowego SPA
Nie ulega wątpliwości, że to panie zazwyczaj lepiej się znają na zabiegach kosmetycznych, dlatego będziesz grała pierwsze skrzypce, aplikując zabiegi swojemu mężczyźnie. O ile partner da się namówić na sesję SPA, masz szansę, żeby go przekonać jaka to frajda, dbać o siebie! Musisz tylko pamiętać, żeby nie okazywać zniecierpliwienia, kiedy po raz dziesiąty usłyszysz po co mi to.
Wspólne SPA zacznijcie od prysznica, nie od kąpieli. W większości kabin prysznicowych zmieszczą się dwie osoby bez najmniejszego problemu, a jest to okazja do łaskotek, wzajemnego mycia pleców. Wymyty, nieco pobudzony mężczyzna chętniej się podda kolejnym zabiegom estetycznym, a i Ty poczujesz się przyjemnie odświeżona. Zmęczenie menopauzą idzie w kąt!
Milena L.