Szukasz łatwo przyswajalnego skondensowanego białka pochodzenia naturalnego? Interesują cię kwasy tłuszczowe obniżające poziom cholesterolu? Sięgnij po ziarno amarantusa.
Amarantus – co to takiego?
– to inaczej szarłat. Należy do najstarszych roślin uprawnych świata. Jego walory odżywcze doceniali już Inkowie i Majowie. Współcześnie wzbudził zainteresowanie europejskich specjalistów od żywienia, nazywających amarantus zbożem XXI wieku. To w nim upatruje się ogromne możliwości w zaspokojeniu potrzeb żywnościowych w obliczu rosnącego wciąż przyrostu naturalnego.
Uprawy lokalne
Kilka lat temu podjęto próbę uprawy amarantusa w Polsce. Największym powodzeniem cieszy się odmiana uprawiana i zbierana podobnie, jak inne popularne zboża. Istnieje już kilka polskich odmian, dopuszczonych do obrotu, a pozyskane ziarna i wyroby na bazie amarantusa można kupić w sklepach ze zdrową żywnością.
Wartościowe białko
Amarantus to niezwykle cenne źródło białka. Okazuje się, że w nasionach jest go więcej niż w mleku. Charakteryzuje się on równowagą pomiędzy aminokwasami zasadowymi i siarkowymi oraz wysokim stopniem przyswajalności. Jego wartość wynosi 75%. Dla porównania wartość białka zawartego w kukurydzy wynosi 44%, w soi 68%, w mięsie 70%, w mleku 72%. Najwyższą wartość białka osiągają ziarna i przetwory z amarantusa zmieszane z tradycyjnymi zbożami dostępnymi w naszym kraju.
Kwasy tłuszczowe
W nasionach szarłatu znajduje się również dużo jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, z udziałem cenionych ze względów zdrowotnych kwasów GLA. Ich obecność przyczynia się znacznie do poprawy zdrowia, zwłaszcza do obniżenia poziomu cholesterolu. Nie bez znaczenia jest również obecność błonnika, który nie tylko wpływa na kształtowanie odpowiedniego poziomu cholesterolu, lecz poprawia perystaltykę jelit, wspomaga ruchy robaczkowe i oczyszcza przewód pokarmowy.
Anna Kwiatkowska