Jednym z etapów przekwitania jest postmenopauza. Kiedy pojawia się w życiu kobiety? Co każda z nas powinna o niej wiedzieć?
Kiedy mówimy o postmenopauzie?
Przywykliśmy mówić o menopauzie jako o całym okresie związanym z przekwitaniem. Tymczasem sam termin „menopauza” odnosi się do ostatniej miesiączki w życiu kobiety. Wszystko, co dzieje się później to właśnie postmenopauza. Jeśli kobieta w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nie krwawiła, to znak, że weszła w ten etap przekwitania. Okres pomenopauzalny można także stwierdzić przy pomocy badania stężenia hormonów we krwi.
Ostatnia miesiączka i co dalej?
Postmenopauza trwa nawet do 10 lat po menopauzie. W początkowej fazie wciąż utrzymują się silne objawy wypadowe, m.in. uderzenia gorąca, nocne poty, obniżenie libido czy spadek nastroju. Kobiety narażone są też na utratę masy kostnej (osteoporoza) i wzrost poziomu cholesterolu. W końcowej fazie postmenopauzy objawy wypadowe ustępują, niestety wzrasta ryzyko chorób układu krążenia, osteoporozy, raka piersi czy szyjki macicy oraz choroby Alzheimera. W tym czasie organizm kobiety potrzebuje szczególnej troski.
Nie taka straszna postmenopauza, jak ją malują?
Postmenopauza to naturalny i nieunikniony etap w życiu. Warto się do niej przygotować, ale nie można myśleć o przekwitaniu jak o czymś negatywnym. To właśnie wtedy kobiety najczęściej uświadamiają sobie nieuchronność nadchodzących zmian i zbliżającą się starość. Okres pomenopauzalny to jednak nie koniec świata, ani nawet nie koniec kobiecości. Wystarczy być świadomą tego, co dzieje się z organizmem i odpowiednio zadbać o siebie, aby poprawić jakość swojego życia.
Monika Witczak