Uderzenia gorąca to problem niemal wszystkich kobiet w okresie menopauzy. Najskuteczniejszą metodą terapii zaburzeń menopauzalnych jest HTZ, ale nie każda kobieta może przyjmować hormony. Czy akupunktura jest skutecznym alternatywnym sposobem leczenia uderzeń gorąca?
Gorący problem
Czujesz, że robi ci się gorąco, a policzki palą cię żywym ogniem. Dobrze wiesz, że zrobiłaś się właśnie czerwona jak burak. Pot perli się na czole, spływa po karku i plecach, a serce kołacze ci jak oszalałe. Mija minuta, dwie i wszystko wraca do normy. Taka scena może powtórzyć się za chwilę lub za kilka godzin, a nawet wyrwać cię w nocy ze snu, powodując ogromny dyskomfort, lęk, szybkie bicie serca, a nawet nudności. To właśnie uderzenia gorąca – zmora większości menopauzowiczek.
Występują nawet u 80% kobiet, które przechodzą przekwitanie, więc są zjawiskiem bardzo powszechnym.
Ochrona przed uderzeniami gorąca
W trakcie menopauzy dochodzi do zmniejszenia stężenia estrogenów w organizmie kobiety, co w konsekwencji prowadzi do zaburzenia ośrodka termoregulacji w podwzgórzu i do zaburzeń równowagi w układzie nerwowym.
Najbardziej skuteczną metodą leczenia objawów wypadowych okresu menopauzalnego, w tym uderzeń gorąca, jest hormonalna terapia zastępcza. Wiąże się to jednak z możliwością wystąpienia skutków ubocznych, dlatego nie wszystkie panie mogą przyjmować HTZ. Z kolei inne po prostu boją się hormonów i poszukują naturalnych metod, które skutecznością dorównywałyby terapii hormonalnej.
M. Witczak
