Zdarza Ci się mylić podobnie wyglądające litery, a linia prosta dla innych Tobie wydaje się krzywa? Szukasz przyczyny częstego bólu głowy i zmęczenia? Możesz znajdować się w grupie osób cierpiących na astygmatyzm. Szacuje się, że 40% ludzi na świecie dotyka ten problem – a nawet jedna trzecia z nich może o tym nie wiedzieć.
Astygmatyzm to wada układu optycznego oka, która może być wadą wrodzoną, ale także rozwinąć się i ujawnić w różnych etapach życia. Przyczyną astygmatyzmu może być też zaburzenie powierzchni soczewki występujące na przykład pourazowo lub w przebiegu cukrzycy. Choroba związana jest z zaburzeniem rogówki lub rzadziej soczewki, a jej wynikiem jest nieprawidłowe ogniskowanie obrazu na siatkówce. Przedmioty stają się nieostre, a kontury i punkty rozmyte – to co bliskie i dalekie jest niewyraźne, zamglone. Najczęstszą przyczyną jest nieprawidłowy kształt rogówki – zdrowa wygląda jak idealna kula, natomiast u osób z astygmatyzmem jest owalna i przypomina przeciętą wzdłuż dłuższej osi lekko spłaszczoną piłkę. Promienie światła nie załamują się wtedy prawidłowo i widziany obraz staje się zniekształcony.
W przypadku niewielkiej wady (do jednej dioptrii) astygmatyzm może pozostać niezauważony. Sygnałami sugerującymi jego istnienie może być uczucie zmęczenia oczu, pieczenia czy też mrużenie oczu mające na celu zwiększenie ostrości widzenia. Pacjenci często nie wiedzą nawet o swojej wadzie wzroku – podkreśla okulista dr n. med. Wojciech Myga z chorzowskiego szpitala Weiss Klinik – myślą bowiem, że wszyscy inni widzą w ten sam sposób. Z drugiej strony niski astygmatyzm pacjenci potrafią skompensować używając mechanizmu akomodacji. Większość z nas posiada niewielką wadę – nie ma bowiem oka idealnego, ale mózg potrafi się do tego dostosować. Należy jednak pamiętać, że niewyrównanie istniejącej wady refrakcji oka może prowadzić do uczucia zmęczenia i częstego bólu głowy.
Pogarszająca się ostrość widzenia to również efekt starzenia. Wraz z wiekiem osłabiają się mechanizmy kompensacyjne, a dodatkowo rośnie ryzyko wystąpienia zmian w strukturze rogówki czy tez urazów mogących powodować astygmatyzm. Z tego powodu co druga osoba w wieku dojrzałym może cierpieć na pełnoobjawowy astygmatyzm, znacznie utrudniający codzienne życie. Coraz częściej także do okulistów zgłaszają się młodsi pacjenci, u których pojawienie się problemów z prawidłowym widzeniem przyśpiesza tryb prowadzonego dziś życia – praca przy monitorze czy częsty kontakt oczu z zanieczyszczeniami.
Możemy jedynie leczyć objawy, ale nie przeciwdziałać pojawieniu się choroby – nie istnieją niestety skuteczne sposoby profilaktyki. Astygmatyzm korygują odpowiednio dobrane okulary lub soczewki. Trwałą korekcję przeprowadza się natomiast za pomocą lasera, który podobnie jak w leczeniu innych wad, modeluje odpowiedni kształt rogówki – wyjaśnia dr Myga.
Dr n. med. Wojciech Myga