Kobiety na całym świecie borykają się z problemem, jakim jest nietrzymanie moczu. Jest to problem budzący dyskomfort i prowadzący do złego samopoczucia. Jednak jeżeli wcześnie rozpozna się objawy nietrzymania moczu, jego leczenie będzie możliwe.
Jakie są przyczyny nietrzymania moczu?
Zanim rozpocznie się leczenie, trzeba wiedzieć, co powoduje problem. Nie jest on tylko kobiecy, ponieważ pojawia się u obu płci, jednak ze względu na swoją budowę anatomiczną kobiety są narażone dwa razy bardziej.
Zazwyczaj z nietrzymaniem moczu zaczynają borykać się kobiety w okresie menopauzalnym, choć nie jest to reguła. Przypadłość związana jest z rozciągnięciem albo stopniowym zanikiem siły mięśni utrzymujących pęcherz w odpowiedniej pozycji. Gdy dochodzi do rozluźnienia się mięśni wokół niego z powodu zmian hormonalnych, porodów czy nawet nadmiernego wysiłku przez długo okres, może pojawiać się niekontrolowanie popuszczanie moczu. Im bardziej zaawansowana jest choroba, tym częściej obserwuje się wilgotną bieliznę. Po pewnym czasie nawet śmiech, niewielki wysiłek fizyczny czy kichnięcie, powoduje że z pęcherza moczowego wydobywają się krople moczu. Jeżeli zawilgocenie bielizny w wymienianych sytuacjach nie jest jednorazowym przypadkiem, wówczas można mówić o początku problemów z utrzymaniem moczu w pęcherzu.
Również cukrzyca, problemy alkoholowe i inne używki oraz otyłość mogą spowodować, że pęcherz nie będzie funkcjonował poprawnie.
Główne objawy nietrzymania moczu
Objawy nietrzymania moczu to przede wszystkim niekontrolowane wydalanie moczu, co może powodować problemy zdrowotne oraz dyskomfort społeczny. Najczęstszym rodzajem schorzenia jest wysiłkowe nietrzymanie moczu.
Problemem w tej przypadłości jest fakt, że chora osoba nie odczuwa nadmiernego parcia na pęcherz, jednak w pewnym momencie czuje, że mocz został oddany, niejako bez jej woli. Takie sytuacje mogą spowodować zawstydzenie w towarzystwie, w życiu zawodowym i doprowadzić do wycofania się z życia społecznego. Związane jest to zarówno z obawą, że będzie „coś” widać, jak również czuć.
Ze względu na wstydliwość problemu i niechęć do rozmów na ten temat nawet z lekarzem, leczenie bywa podejmowane bardzo późno, co często prowadzi do konieczności interwencji chirurgicznej. Nie jest to jednak jedyna metoda leczenia nietrzymania moczu.
Jak leczyć problemy z utrzymaniem moczu?
Leczenie schorzenia jest czasochłonne, ale możliwe. Operacja wzmacniająca mięśnie przepony miedniczej to ostateczność i jeśli choroba jest jeszcze w wczesnej fazie, można pomóc sobie ćwiczeniami. Dotyczy to przede wszystkim ćwiczeń mięśni Kegla, które wspomagają leczenie nietrzymania moczu. Kojarzy się je głównie z pracą pochwy, jednak są odpowiedzialne także za mięśnie powstrzymujące mocz. Rozpoczęcie ćwiczeń pozwoli już po 6-8 tygodniach poczuć znaczącą poprawę.
Kolejnym sposobem na poprawę sytuacji jest ćwiczenie samego pęcherza poprzez opóźnienie oddawania moczu. Gdy pojawi się potrzeba pójścia do toalety nie należy od razu do niej pędzić, lecz odczekać chwilę. Początkowo może to być 1 minuta, potem 2, następnie 5. Oczywiście nie należy wydłużać tego momentu przesadnie długo, jednak trening pęcherza spowoduje, że niekontrolowane popuszczanie będzie się zmniejszać, aż do znacznego lub całkowitego zaniku. Z treningu pęcherza warto prowadzić zapiski, notując ile czasu udało się wytrzymać zanim dotarło się do łazienki.
Bardzo ważne w leczeniu nietrzymania moczu jest także utrzymanie prawidłowej wagi i zapewnienie ciału niezbędnych witamin. Jeżeli posiada się znaczny nadmiar kilogramów, wówczas pojawia się ucisk na pęcherz. Niezbędne jest zrzucenie nadmiaru tkanki tłuszczowej pod okiem dietetyka. W niektórych przypadkach jest to wystarczające, aby schorzenie całkowicie zanikło.
Jednocześnie, niezależnie od przyczyny dobrze jest suplementować witaminę D. Jest ona bardzo ważna dla kobiet, gdyż nie dopuszcza do odwapnienia kości, ale najnowsze badania pokazują, że pomaga również w zmniejszeniu ryzyka pojawienia się nietrzymania moczu.
Karolina Skrzek