Szybki makijaż dzienny cieszy się ogromnym zainteresowaniem, w dzisiejszych czasach wszyscy żyjemy w ciągłym niedoczasie. Posiłki jemy w biegu, rozmawiając w międzyczasie przez telefon. Nic dziwnego, że wiele z nas wpisuje w internetową wyszukiwarkę zapytanie – jak zrobić makijaż w 5 minut. Jest to oczywiście możliwe, klucz do sukcesu stanowi określenie swoich potrzeb i oczekiwań.
Szybki makijaż dzienny może wykonać każda z nas pod warunkiem, że wcześniej określi swoje mocne strony oraz mankamenty, które pragnie zatuszować. Spójrz na siebie obiektywnie. Co jest twoim największym problemem? Cienie pod oczami, wypryski, przetłuszczająca się cera, opadająca powieka, a może jasne rzęsy, które ciężko dostrzec gołym okiem? Skup się na tym, co chcesz ukryć. Jeśli jest to drobiazg – np. nadmierna produkcja sebum, to możesz poświęcić chwilę na podkreślanie swoich atutów – np. pełnych ust.
Szybki makijaż dzienny – ustal priorytety
Jak zrobić makijaż w 5 minut – to pytanie zadają sobie miliony kobiet na całym świecie. Każda z nas pragnie wyglądać pięknie i wyjątkowo. Niestety, w ciągu 5 minut, które zazwyczaj mamy na wykonanie makijażu, nie zrobimy wszystkiego. Musimy określić swoje priorytety i to właśnie od ich maskowania rozpoczynać make-up.
Jak wykonać makijaż w 5 minut? Wyrównaj koloryt cery
Szybki makijaż dzienny w przypadku kobiet niemających większych problemów z cerą nie jest szczególnie skomplikowany. Zazwyczaj wystarczy wyrównać koloryt skóry, sięgając po puder w kompakcie lub krem BB, który charakteryzuje się lekką formułą. Następnie można podkreślić szczyt kości policzkowych ulubionym różem w kamieniu, wytuszować rzęsy i nałożyć na usta błyszczyk w odcieniu współgrającym z ubiorem.
Makijaż matujący strefę T
Nie wszystkie kobiety mogą jednak pochwalić się idealną cerą. Dużym problemem jest nadmierne przetłuszczanie się skóry w strefie T (czoło-nos-broda). Jeśli ten problem dotyczy także ciebie, przed wyjściem z domu dokładnie umyj twarz żelem lub pianką myjącą, następnie osusz ją ręcznikiem jednorazowym i nałóż za pomocą pędzla puder matujący. Zalecamy aplikację przy pomocy pędzla, ponieważ na gąbeczkach osiadają bakterie oraz resztki martwego naskórka. W rezultacie korzystanie z takiego aplikatora jest niehigieniczne i w przypadku cery mieszanej czy tłustej może doprowadzić do wysypu zaskórników. Pędzel zawsze możemy umyć chociażby wodą z mydłem. Jeśli twoja cera przetłuszcza się w tempie ekspresowym, dobrym pomysłem może okazać się aplikacja specjalnej bazy silikonowej o właściwościach matujących. Na nią nakładamy podkład i puder lub sam puder. Jeśli nie masz większych problemów z cerą, nie ma sensu, żebyś obciążała skórę fluidem. Wystarczy oprószyć strefę T pudrem matującym. Pamiętaj też, że problem nadmiernej produkcji sebum bardzo często wynika z niedostatecznego nawilżenia skóry. Zatem nakładając co wieczór dobry krem, możesz zredukować ilość wytwarzanego sebum. Po oprószeniu strefy T pudrem matującym, podkreśl policzki ulubionym różem w kamieniu, dzięki niemu twarz nie będzie sprawiała wrażenia sztucznej i płaskiej. Wytuszuj rzęsy sprawdzoną maskarą i nałóż na usta szminkę w modnym odcieniu.
Makijaż cery trądzikowej
Kobiety, które borykają się z trądzikiem lub bliznami potrądzikowymi, na ogół nie czują się zbyt komfortowo bez makijażu. W ich przypadku szybki makijaż powinien koncentrować się na ukryciu niedoskonałości cery. Na zmiany trądzikowe należy nałożyć kamuflaż. Tego typu kosmetyki charakteryzują się świetnym kryciem i stanowią lepsze rozwiązanie od obciążania całej twarzy ciężkim fluidem. Jeśli jednak twoja cera jest w bardzo złej kondycji, wypryski pokrywają praktycznie całą twarz, po aplikacji kamuflażu lub korektora w sztyfcie sięgnij po podkład charakteryzujący się dobrym kryciem. Tego typu kosmetyki bardzo często wyróżniają się toporną konsystencją, toteż ich aplikacja wymaga czasu i dobrej gąbeczki do makijażu. Taką gąbeczkę należy traktować na równi z chusteczkami jednorazowego użytku i regularnie wymieniać. W związku z tym nie inwestuj w aplikatory warte kilkadziesiąt złotych. Kupuj te najtańsze. Dzięki gąbeczce podkład dobrze stopi się z cerą, jednak po wykonaniu makijażu powinna ona wylądować w koszu. Aby ciężki makijaż nie spłynął w ciągu dnia, należy go zagruntować sypkim pudrem o właściwościach matujących. Kryjący makijaż ma jedną wadę. Po jego wykonaniu twarz wygląda płasko, dlatego użycie różu w kamieniu stanowi konieczność. Ukrywanie niedoskonałości cery zwykle zajmuje sporo czasu, dlatego jeśli na makijaż masz dosłownie 5 minut, prawdopodobnie nie pomalujesz ani ust, ani tym bardziej oczu.
Makijaż dla opadającej powieki
Twoim problemem jest opadająca powieka? Przed wyjściem do pracy skup się na makijażu oczu. Nałóż na powiekę specjalną bazę pod cienie, które przedłuża ich trwałość. Następnie oprósz całą powiekę beżowym cieniem o matowym wykończeniu. Na tak przygotowanej bazie podkreślamy załamanie powieki – w tej roli najlepiej sprawdzi się brązowy cień o matowym wykończeniu. Najlepiej, aby brąz nie był ani za ciemny, ani zbyt jasny. Pamiętaj, gdy chcesz oszukać naturę, sięgaj po cienie, które wyglądają naturalnie. Sprzymierzeńcem w walce z opadającą powieką może okazać się także tusz do rzęs. Popularna polska aktorka, Katarzyna Cichopek, zawsze ma mocno podkreślone rzęsy, dzięki czemu niewiele osób dostrzega jej opadającą powiekę. Wybieraj maskary wydłużająco-pogrubiające, które unoszą włoski i tym samym całą powiekę.
Makijaż dla wąskich warg
Kobiety obdarzone przez naturę wąskimi ustami to właśnie im powinny poświęcić najwięcej uwagi przed wyjściem z domu. Wykonanie perfekcyjnego makijażu ust wymaga czasu, wiedzy i umiejętności. Powiększanie wąskich warg rozpoczynamy od ich umiejętnego obrysowania dobrze zaostrzoną konturówką w kolorze zbliżonym do szminki, po którą zamierzamy sięgnąć. Kredką do ust wyjeżdżamy delikatnie poza naturalny kontur warg, po czym wypełniamy całą przestrzeń konturówką. Na tak przygotowane usta nakładamy szminkę, najlepiej taką, która charakteryzuje się błyszczącym wykończeniem. Pomadki, które odbijają światło, optycznie powiększają wąskie wargi. Możesz też pomalować usta matową szminką, po czym pokryć je przeźroczystym błyszczykiem.
Irmina Cieślik
