Święta Bożego Narodzenia wielu osobom kojarzą się z zapachem piernika. Jego historia jest dość ciekawa i zaskakująca. Jeśli chcemy na święta cieszyć się smakiem tradycyjnego ciasta, najwyższa pora, by zacząć przygotowywać piernik staropolski.
Z historii piernika
Dawniej przywożono do naszego kraju przyprawy, których przechowywanie było dość problematyczne. W Gdańsku i Toruniu sprzedawano aromatyczne przyprawy, które traciły na wartości, gdy źle je przechowywano. Pewnego razu ktoś wpadł na pomysł, by upiec z korzennych przypraw ciastka, które były bardzo twarde. Stały się one doskonałym rozwiązaniem. W takiej formie, spokojnie mogły czekać na kupców. Na początku wspomniane ciastka służyły tylko w tym celu, dopiero w późniejszym czasie odkryto ich walory smakowe. Pokruszone pierniczki dodawano do potraw, jako aromatyczną potrawę. Do dziś w książkach kucharskich znajdziemy przepisy na sos piernikowy, idealny do świątecznych mięs. Z pierników zaczęto także wróżyć. Sam piernik był symbolem dobrobytu, dlatego do tej pory wierzy się, że jego przygotowanie na Boże Narodzenie ma przynieść pomyślność na nowy rok. Tradycyjny staropolski piernik przygotowuje się na 4-6 tygodni przed świętami, a piecze tydzień przed nimi. Przygotowany w taki sposób zachwyca swoim smakiem i korzennym aromatem.
Piernik staropolski – przepis
Składniki:
- 500 g naturalnego miodu
- 250 g masła
- 1,5 szklanki cukru
- 1 kg mąki pszennej
- 3 jajka
- 125 ml mleka
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 torebki przyprawy korzennej do piernika
Przygotowanie:
Miód razem z cukrem i masłem podgrzewamy w rondelku do rozpuszczenia cukru i odstawiamy do wystudzenia. Do masy dodajemy mąkę, sodę rozpuszczoną w mleku, jajka, sól i przyprawy korzenne. Starannie wyrabiamy ciasto i przekładamy do kamionkowego lub szklanego naczynia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce na okres 4-6 tygodni. Ciasto możemy schować do lodówki. Po leżakowaniu ciasto będzie można rozwałkować. Możemy podzielić je na dwie lub trzy części. Każdą układamy na blaszce i pieczemy przez ok. 15-20 minut w temperaturze 170 stopni, na tydzień przed Bożym Narodzeniem. Wystudzone blaty piernika przekładamy powidłami. Równo obciążamy ciasto i odstawiamy w chłodne miejsce do skruszenia. Przed samymi świętami możemy polać piernik lukrem lub czekoladą. Zawinięty w papier lub lnianą ściereczkę na długo zachowa swoją świeżość i wspaniały smak.
Katarzyna Antos