Ważka – Małgorzata Rogala

Dobry kryminał powinien trzymać w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Im więcej skomplikowanych powiązań łączy bohaterów z ofiarami mordercy, tym trudniej trafnie wskazać jego personalia. Małgorzata Rogala w swojej najnowszej powieści kryminalnej pt. Ważka korzysta z wielowątkowości, policja zajmuje się 3 morderstwami. Czy dopuścił się ich jeden człowiek, a może zabójców jest więcej?

Kto śledzi Agatę i szuka ważki?

Ważka rozpoczyna się od relacji z domu Agaty, policjantki, która została postrzelona i powoli dochodzi do siebie. Choć ledwo uszła z życiem, kula przeszyła blisko serca, nie może doczekać się powrotu do służby. Odwiedza ją kolega z pracy, Sławek, który wręcza jej prezent gwiazdkowy w postaci płyty ze świątecznymi piosenkami. Agata jednak nie jest w stanie dłużej znieść bezczynności i udaje się do mieszkania Leny, kobiety uduszonej w szpitalu. Policjantka obiecała pani Dobosz przed śmiercią, że przyniesie jej broszkę z ważką. Zamierza dotrzymać słowa i odnaleźć ten tajemniczy przedmiot. Agata podczas przeszukiwania mieszkania Leny orientuje się, że ktoś ją ubiegł, ponieważ rzeczy zmieniły swoje położenie. Policjantce udaje się jednak znaleźć ważkę. Gdy trzyma ją w ręku, do mieszkania ktoś się wkrada. Osobą tą okazuje się Igor, szef ochrony jednego z hoteli, który chętnie współpracuje z organami ścigania. Co ciekawe, pod oknem ktoś stoi i bacznie obserwuje Agatę…

Zabójstwo dziennikarza – kto mógł chcieć jego śmierci?

Zabójstwo Leny nie jest jedyną sprawą, jaką musi zająć się Agata wraz ze Sławkiem i Chudym. W międzyczasie dochodzi do zabójstwa dziennikarza, który jest współwłaścicielem strony internetowej poświęconej dzielnicy Mokotów. Mężczyzna miał wielu wrogów, ponieważ pisał kontrowersyjne artykuły, w których mieszał ludzi z błotem. Dla niego nie liczyła się prawda, lecz klikalność bezpośrednio przekładająca się na zainteresowanie reklamodawców. W związku z tym celowo łamał normy etyczne, aby wzbudzić tanią sensację, przyciągnąć na stronę hejterów, którzy toczyli zażarte boje w komentarzach pod publikacjami. Na dodatek denat rozwodził się z żoną, która nie potrafiła dłużej znieść jego zdrad i licznych kochanek. Natalia miała motyw – czuła się zdradzona, oszukana i poniżona, na dodatek sporo zyskiwała na śmierci męża. Odzyskiwała wolność, udziały w redakcji i prawa autorskie do świeżo wydanej książki, która okazała się bestsellerem. Jak to możliwe, że tak brutalny i bezwzględny człowiek stworzył romans będący wyciskaczem łez?

Na życie dziennikarza czyhać mógł też jego wspólnik, który wdał się w romans z Natalią i nie pochwalał pogoni za tanią sensacją. Mężczyzna naraził się też swojej sekretarce, którą porzucił, gdy ta zaszła w ciążę. Wiele wskazuje na to, że także zatrudniona przez niego korektorka miała motyw. Basia Flisak jest córką Tamary, nauczycielki, która została zmieszana z błotem na łamach portalu internetowego o dzielnicy Mokotów.

Serce pupila i zabójstwo Róży

Na liście podejrzanych znajduje się też weterynarz, który został oskarżony przez dziennikarza o uśmiercanie zwierząt domowych. Po publikacji na łamach portalu stracił on sporo klientów. W przypadku Piotra Iwaniuka sprawa jest bardziej skomplikowana. Agata dowiaduje się od jego pracownicy, że weterynarz uczestniczy w niecnym procederze związanym z sercem pupila. Niestety, Róża nie ujawnia wszystkich szczegółów, gdyż nie ma na to czasu. Prosi policjantkę o kontakt w godzinach wieczornych. Do rozmowy obu pań nigdy nie dochodzi, ponieważ Róża zostaje brutalnie zamordowana w swoim mieszkaniu. Podejrzenia padają na weterynarza, ale czy to rzeczywiście on zamordował zarówno dziennikarza, jak i swoją pracownicę? A może ograniczył się tylko do wyeliminowania Róży, która zaczęła za dużo mówić? Czy dokonał morderstwa własnymi rękami, a może ktoś mu pomógł?