Z każdym oddechem jest czwartym tomem z cyklu Slow Burn, lecz pierwszym wydanym w języku polskim. Na szczęście książkę można przeczytać bez znajomości poprzednich części, ponieważ głównym wątkiem powieści jest zemsta Elizy na mężczyźnie, który w przeszłości bardzo skrzywdził ją i wiele innych kobiet. Maya Banks w ciekawy sposób połączyła wątek kryminalny z elementami romansu.
Eliza postanawia stawić czoła psychopatycznemu mordercy
Eliza jako nastolatka padła ofiarą obsesyjnie zakochanego w niej seryjnego mordercy. Dziewczyna ledwo uszła z życiem, gdy została przez niego porwana, podduszana i podtapiana. Jej oprawca, Thomas, przed 10 laty został skazany na dożywocie, jednak jego obrońcom po latach udało się doprowadzić do uwolnienia mężczyzny z więzienia. Życie Elizy i wielu innych kobiet znowu znajduje się w stanie zagrożenia. Kobieta czuje, że jest coś winna sobie i zamordowanym dziewczynom. Ona miała dużo szczęścia i uszła z życiem, pozostałe kobiety odeszły na zawsze, pozostawiając swoich bliskich w stanie żałoby. Eliza zdaje sobie sprawę, że nie może zanadto liczyć na wsparcie wymiaru sprawiedliwości. Postanawia odszukać Thomasa na własną rękę i ukarać go za cierpienie, które zadał jej i wielu innym kobietom. Uważa, że choć morderstwo jest niewłaściwym rozwiązaniem, w tym przypadku znajduje usprawiedliwienie. Eliza pragnie bowiem uwolnić świat od potwora, który z pewnością po wyjściu na wolność nie przestanie realizować swoich chorych żądz i popędów.
Ucieczka przed traumatycznymi wspomnieniami
Eliza przed laty zmieniła nazwisko i otoczenie, przez ten czas starannie ukrywała swoją przeszłość, ponieważ chciała zapomnieć o horrorze, jakiego doświadczyła na własnej skórze. Kobieta od pewnego czasu całkowicie oddaje się swojej pracy w agencji ochrony. Po tym, jak została skrzywdzona, nauczyła się technik samoobrony i stara się nieść pomoc innym. Eliza jest osobą zamkniętą sobą, niechętnie dopuszcza do siebie ludzi. Nikomu nie zwierza się ze swych obaw i planów, trzyma je w głębokiej tajemnicy. Nie dopuszcza do siebie nawet Gracie i Wade`a Sterlinga, którzy pragną dla niej wszystkiego, co najlepsze.
Z każdym oddechem – romans z elementami thrillera
Pomimo iż Eliza należy do osób skrytych, zamkniętych na bliższe relacje międzyludzkie, wzbudza zainteresowanie właściciela galerii sztuki, Wade`a Sterlinga, który swego czasu uratował jej życie. Jakim mężczyzną jest pasjonat sztuki? Należy on do osób aroganckich i nadmiernie pewnych siebie. Uważa, że może pozwolić sobie na więcej niż inni, ponieważ jest nieziemsko przystojny. Wade pomaga Gracie w organizacji wystawy jej dzieł. Jest naprawdę zadowolony z jej prac i widzi w nich źródło zarobku.
Wade Sterling często napotyka na swej drodze Elizę, między nimi nie przestaje iskrzyć. Choć Eliza zawsze odwdzięcza się zapatrzonemu w siebie mężczyźnie kąśliwymi uwagami, a on nie pozostaje jej dłużny, tych dwoje łączy więcej, niż mogłoby się wydawać. To właśnie Wade, który nie jest zbyt miły dla głównej bohaterki, postanowi jej pomóc, gdy tej ponownie przyjdzie się zmierzyć z Thomasem. Czy Sterlinga i Elizę połączy gorący romans? Czy seryjny morderca skrzywdzi kolejne kobiety, a może jego ofiara sprzed lat stawi mu skuteczny opór?
Maya Banks – mistrzyni budowania napięcia
Z każdym oddechem to ciekawe połączenie romansu z thrillerem i zjawiskami paranormalnymi. Maya Banks zadbała o to, aby jej książka trzymała w napięciu do samego końca. Postać Elizy stworzyła w taki sposób, że można dostrzec wpływ traumatycznych wydarzeń z przeszłości na obecne życie głównej bohaterki. Po doznaniu takiej krzywdy trudno normalnie funkcjonować i nawiązywać relacje międzyludzkie. Z każdym oddechem to powieść, która została napisana prostym językiem, dzięki czemu czyta się ją szybko i przyjemnie.
Powieść Z każdym oddechem możesz wygrać w naszym konkursie.
Irmina Cieślik