W końcu nadszedł ten wielki dzień. Po miesiącach przygotowań i koncertów promocyjnych poza granicami kraju Kasia Moś wystąpi w I półfinale Eurowizji. Szanse Polski na awans wzrastają także w typowaniach bukmacherów. Kasia Moś jest już po próbie generalnej ocenianej przez jurorów. Aby jednak dostała się do sobotniego finału, musi dziś otrzymać spore wsparcie w televotingu. Czy jest to możliwe przy układzie państw w I półfinale Eurowizji?
Jurorzy mają 50% władzy na Eurowizji
Próba jurorska odbywa się zawsze dzień przed półfinałem lub finałem Eurowizji. Jest to uwarunkowane różnymi względami. Przede wszystkim jednak chodzi o to, aby zebrać głosy od wszystkich jurorów, dokładnie je podliczyć i sprawdzić, czy nie doszło do zmowy. Często bowiem zdarza się, że w jakimś kraju jurorzy głosują podobnie, co rodzi podejrzenia, że mogło dojść do oszustwa. W takiej sytuacji Europejska Unia Nadawców ma czas, aby zareagować i w przypadku nieprawidłowości zastosować w danym kraju 100% televoting. Próba jurorska jest bardzo ważna, ponieważ w 50% to właśnie ona decyduje o awansie lub braku awansu danego kraju.
Jurorzy muszą uszeregować wszystkie kraje od tego, który najbardziej przypadł im do gustu, do tego, który w ogóle nie przemówił do ich wrażliwości artystycznej. O ile w finale własną pulę punktów mają zarówno widzowie, jak i jurorzy, o tyle w półfinale wyniki się uśrednia. Oznacza to, że jurorzy mają dziś większą władzę, aniżeli będą mieli w sobotę. Ostatnie miejsce u jury zazwyczaj oznacza brak punktów. W sobotę jeśli państwo iks wygra televoting, a jurorzy sklasyfikują je na ostatniej pozycji, to otrzyma ono 12 punktów na 24 możliwe. Gdyby obowiązywał stary system w głosowaniu finałowym, to reprezentant z kraju iks otrzymałby 0 punktów na 12 możliwych. Niestety, sprawiedliwszy sposób głosowania na razie nie obowiązuje w półfinałach.
Jak Kasia Moś wypadła na próbie jurorskiej?
Kasia Moś wystąpiła podczas wczorajszej próby generalnej, którą obserwowali dziennikarze akredytowani. Podobno wypadła na niej bardzo dobrze od strony wokalnej. Wątpliwości budzi fragment wybrany do skrótu, była to bowiem końcówka występu z wokalizami, ale bez dłuższego fragmentu tekstu. Kasia Moś jest pierwszą reprezentantką Polski, która może pochwalić się tak ciekawymi i nastrojowymi wizualizacjami w tle. Szczególne wrażenie robi napis Freedom, czyli wolność, zapisany w różnych językach.
Czy Flashlight zostanie docenione przez jurorów?
Kasia Moś ma spore szanse spodobać się jurorom. Flashlight to bowiem utwór pełny artyzmu i liryzmu z ważnym przesłaniem. Niestety, w naszym półfinale nie brakuje państw, które prezentują piosenki atrakcyjne dla jurorów. Oprócz Polski o wysokie noty jurorów rywalizować będą Finlandia, Portugalia, Gruzja, Czechy, Azerbejdżan, Armenia i Albania. W związku z tym bardzo ważne jest wsparcie telewidzów. Polacy przebywający na terenie Polski nie będą mogli oddać głosu na Kasię Moś.
Gdzie obejrzę Eurowizję?
Transmisja I półfinału rozpocznie się na antenie TVP1 o godz. 21:00 czasu środkowoeuropejskiego. Będą mogli też śledzić ją Polacy poza granicami kraju za pośrednictwem następujących kanałów telewizyjnych:
– TVSH (Albania)
– Armenia 1 (Armenia)
– SBS One (Australia)
– ITV (Azerbejdżan)
– EEN & LA UNE (Belgia)
– RIK 1 (Cypr)
– TVCG 1 (Czarnogóra)
– CT 1 (Czechy)
– YLE TV 2 (Finlandia)
– ERT 1 (Grecja)
– GPB 1 (Gruzja)
– LA 2 (Hiszpania)
– RUV (Islandia)
– LTV 1 (Łotwa)
– Moldova 1 (Mołdawia)
– RTP (Portugalia)
– RTV SLO 2 (Słowenia)
– SVT 1 (Szwecja)
– BBC Four (Wielka Brytania)
– RAI 4 (Włochy).
Jak zagłosować na ulubionego artystę? Kiedy rozpocznie się głosowanie eurowizyjne?
Osoby mieszkające za granicą, które chcą zagłosować na Kasię Moś w I półfinale Eurowizji, muszą wysłać SMS-a na numer podany przez jedną z wyżej wymienionych stacji telewizyjnych podczas transmisji półfinału Eurowizji. Większość kanałów transmitujących dzisiejszy etap konkursu umożliwia także dzwonienie na numer audiotele. Ważne: na uczestników I półfinału Eurowizji głosujemy dopiero po zakończeniu wszystkich występów. O starcie głosowania poinformują nas prowadzący poprzez odliczanie. Głosujemy przez 15 minut. Z jednego numeru telefonu można oddać 20 głosów. Wszystkie mogą popłynąć na konto jednego z uczestników lub mogą zostać podzielone między większą grupę artystów.
A Wy wierzycie w awans Polski do finału tegorocznej Eurowizji? Podzielcie się z nami swoim zdaniem w komentarzach.
Irmina Cieślik